Złodzieje na Śląsku kradną coraz mniej samochodów

Patryk Drabek/Piotr Sobierajski

Katowice to miasto, w którym w ubiegłym roku skradziono najwięcej samochodów, biorąc pod uwagę województwo śląskie. Odnotowano tam 141 kradzieży. Dla porównania, w całym powiecie kłobuckim łupem złodziei padło... jedno auto. Które modele są najczęściej kradzione?

Katowice to miasto, w którym w ubiegłym roku skradziono najwięcej samochodów, biorąc pod uwagę województwo śląskie. Odnotowano tam 141 kradzieży. Dla porównania, w całym powiecie kłobuckim łupem złodziei padło... jedno auto. Które modele są najczęściej kradzione?

W całym województwie śląskim w ubiegłym roku doszło do 894 kradzieży samochodów. To zdecydowanie mniej, niż w 2016 (1639 samochody) oraz w 2017 roku (1245). W ubiegłym roku najwięcej aut skradziono w Katowicach. Odnotowano tam 141 kradzieży. Biorąc jednak pod uwagę poprzednie lata, to można mówić o dużym spadku liczby tego typu przestępstw. Jeszcze w 2014 roku w stolicy województwa śląskiego skradziono bowiem aż 344 samochody.

Niewiele lepiej pod tym względem było w 2015 i 2016 roku (odpowiednio 304 i 337). Już w 2017 roku złodzieje ukradli w Katowicach „tylko” 243 auta, a 2018 rok to wspomniane 141 skradzionych pojazdów. Do „najpopularniejszych” marek na terenie Katowic trzeba zaliczyć takie samochody, jak audi (modele A4, A6), BMW (modele serii 1, 3, 5) oraz mazda.