Zbigniew N. w areszcie. Kto będzie następny?

Czytaj dalej
Fot. FOT. WOJTEK WILCZYŃSKI
Małgorzata Froń

Zbigniew N. w areszcie. Kto będzie następny?

Małgorzata Froń

Zbigniew N., były szef Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie, został aresztowany w piątek. Pozostanie za kratkami do 31 grudnia tego roku.

Do tego czasu zostało przedłużone śledztwo w jego sprawie. O areszt wnioskowała katowicka prokuratura. Zbigniew N., obecnie prokurator w stanie spoczynku, były doradca ministrów sprawiedliwości za rządów PO-PSL, jest podejrzany o korupcję. Grozi mu nawet do 8 lat więzienia. Zdaniem śledczych, miał wziąć łapówki o łącznej kwocie 450 tys. zł.

Według prokuratury, miał powoływać się na wpływy w instytucjach państwowych i samorządowych, obiecywał załatwianie różnego rodzaju spraw i czerpał z tego korzyści. To były drogie alkohole, bezpłatne paliwo, zagraniczne wyjazdy na Wyspy Kanaryjskie finansowane przez sponsorów w zamian za załatwienie sprawy w urzędzie. Zarzuty dla byłego szefa Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie dotyczą okresu od lutego 2007 do lipca 2014 roku. Został zatrzymany 18 września br. w Rzeszowie przez funkcjonariuszy CBA i przewieziony do Katowic. N. przysługuje zażalenie na decyzję sądu o tymczasowym areszcie.

Korumpował biznesmen z Leżajska

Zbigniew N. miał przyjmować „ korzyści” od Mariana D., właściciela i prezesa spółki paliwowej z Leżajska. Marian D. to główny podejrzany w aferze podkarpackiej. Przedsiębiorca miał też korumpować polityków, urzędników, księży. Wszyscy usłyszeli już prokuratorskie zarzuty.

Wśród osób, które zamieszane są w tę aferę, jest ksiądz Robert M., były kapelan Wojska Polskiego. To u niego na plebanii przy katedrze polowej WP dochodzić miało do spotkań z politykami. To tutaj CBA znalazło sztabkę złota wartą 130 tys. zł, którą miał dostać od Mariana D. jako łapówkę za załatwienie sprawy w instytucji państwowej. Proces księdza rozpoczął się w lipcu.

Były poseł i była prokurator

Kolejna osoba zamieszana w aferę to Jan B., były poseł i szef podkarpackich struktur PSL, a także b. wiceminister skarbu. CBA zatrzymało go w listopadzie ubiegłego roku w Warszawie. Usłyszał w katowickiej prokuraturze sześć zarzutów w tym przyjęcia 900 tys. zł łapówki za załatwienie sprawy biznesmena w sądzie administracyjnym. Wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym, bo sąd nie zgodził się na areszt. Do połowy grudnia polityk PSL miał jednak wpłacić poręczenie majątkowe, czyli 100 tys. zł i ustanowić hipotekę na swoją nieruchomość o wartości 900 tys. zł. Do dzisiaj tej hipoteki nie ustanowił. 28 listopada rzeszowski sąd zdecyduje, czy Bury straci wpłaconą kaucję.

Kolejną postacią w tej aferze jest Anna H., była szefowa Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie. Została zatrzymana w czerwcu br. przez CBA. Jest podejrzana o popełnienie czterech przestępstw. Dotyczą one m.in. przyjęcia od przedsiębiorcy z Leżajska, czyli Mariana D. korzyści majątkowych w kwocie ponad 170 tysięcy złotych, w tym w postaci drogiego alkoholu i usług budowlanych. W zamian Anna H. miała podjąć się załatwienia spraw dla przedsiębiorcy w instytucjach państwowych. Annie H. zarzuca się także przedstawienie nieprawdziwych dokumentów w celu otrzymania pożyczki. W tej chwili była prokurator przebywa w areszcie.

Małgorzata Froń

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.