Zabójca po latach: to ja napadłem na sklep. Przez dwie dekady nie było wiadomo, kto obrabował toruński sklep „Wileński”

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Olkowski
Małgorzata Oberlan

Zabójca po latach: to ja napadłem na sklep. Przez dwie dekady nie było wiadomo, kto obrabował toruński sklep „Wileński”

Małgorzata Oberlan

Ryszard K. po 20 latach napisał do prokuratury list, w którym przyznał się do napadu z bronią na sklep w Toruniu w 1999 roku. Ma na koncie serię brutalnych napadów, zabójstwo w hurtowni „Lotek” i ucieczkę z sądu. Odsiaduje 25 lat więzienia. Jutro rusza kolejny jego proces.

To jego tajemnica - tak śledczy mówią o motywach, którymi kierował się 44-letni Ryszard K., pisząc do nich list. Być może zagadka rozwiązana zostanie w trakcie procesu, który ruszy przed Sądem Okręgowym w Toruniu jutro rano.

W liście recydywista przyznał się do dokonania rozboju w sklepie „Wileńskim” przy Szosie Chełmińskiej w Toruniu, 18 stycznia 1999 roku.

Pozostało jeszcze 87% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.