Łukasz Koleśnik

Wyzwania nowego prezesa stowarzyszenia Esquadra

Nowy zarząd gubińskiego stowarzyszenia Esquadra z prezesem Marcinem Sowińskim w środku Fot. Archiwum prywatne Nowy zarząd gubińskiego stowarzyszenia Esquadra z prezesem Marcinem Sowińskim w środku
Łukasz Koleśnik

Wybrano lidera prężnie działającego stowarzyszenia Esquadra. Został nim Marcin Sowiński. Ale to nie jedyne zmiany, które niebawem czekają organizację...

Już od prawie roku wiadomo było, że dotychczasowy prezes gubińskiego stowarzyszenia, Kamil Kuśnierek, zakończy pracę na tym właśnie stanowisku. - Jestem tylko do końca kadencji - mówił.

Gubinianin, który od lat organizował imprezy pod szyldem Esquadry przyznał również, że ma głowę pełną pomysłów. - Jest wiele projektów, które gdzieś się kłębią, i które chciałbym zrealizować. Wykonałem w Esquadrze sporo pracy. Ostatnie cztery lata były naprawdę owocne. Myślę jednak, że w kolejnej kadencji groziłoby mi „wypalenie”, dlatego wolę się odsunąć. Nie oznacza to, że całkowicie zostawiam Esquadrę. Będę cały czas tam działał, zamierzam przejść do komisji rewizyjnej i blisko współpracować z nowym prezesem, doradzać mu kiedy będzie taka potrzeba i możliwość - wyjaśnia K. Kuśnierek.

- Marcin będzie miał okazję się przekonać, jak zarządza się organizacją tworzoną przez najbardziej naturalnych i serdecznych ludzi, jakich osobiście spotkałem na drodze życiowej. Tutaj statusu nie kupisz, od nikogo go nie dostaniesz, bo tyle jesteś wart, ile od siebie możesz dać - dodaje Kuśnierek.

Nowy prezes Marcin Sowiński zaznacza, że nie będzie działał sam.

- Wszystkie akcje Esquadry koordynował zespół i teraz nie będzie inaczej. To ludzie pracujący w stowarzyszeniu je budują - podkreśla Sowiński.

- Wybraliśmy nowy zarząd. Wiceprezesem został Paweł Tomczak, skarbnikiem jest Anna Piecha. Oprócz tego w zarządzie zasiada również Anna Postek i Małgorzata Żurko.

Nowy prezes dodaje, że schemat pracy Esquadry został nakreślony do końca roku jeszcze przez poprzedni zarząd.

- Nie będziemy tego zmieniać. Trzymamy się planu. Jeśli chodzi o zarządzanie stowarzyszeniem, to planujemy wprowadzić dyżury, których wcześniej nie było. Będą one odbywały się raz w tygodniu, w wyznaczonych godzinach. Będziemy o tym informować na naszej stronie internetowej. Prawdopodobnie wprowadzimy te rozwiązania najpóźniej w sierpniu - wyjaśnia M. Sowiński.

Ma to ułatwić kontakt ze stowarzyszeniem, zarówno z osobami potrzebującymi, jak i tymi, którzy chcą pomóc w organizacji przedsięwzięć.

Zmiany dotknąć mają też niektórych imprez. W tym roku, we wrześniu nie zostanie zorganizowana olimpiada młodzieży. W jej miejsce pojawi się impreza organizowana wspólnie z Młodzieżową Grupą Otwarte i będzie opierać się na pomyśle z... żywymi szachami.
- Jesteśmy dopiero na początku przygotowań. Będziemy informować o szczegółach na bieżąco - zapewnia nowy prezes.

Marcin Sowiński docenia też pomoc byłego kierownika Esquadry.

- Jest to niezwykle ważne dla mnie i nowego zarządu Esquadry, który pod jego okiem będzie uczył się zarządzania stowarzyszeniem, a także wprowadzał nowe rozwiązania - podkreśla mieszkaniec Gubina.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.