Wyścigi ciężarówek

Czytaj dalej
Ryszard M. Perczak

Wyścigi ciężarówek

Ryszard M. Perczak

W Polsce nie ma oficjalnych wyścigów ciężarówek, ale już np. w Czechach jest to bardzo popularna dyscyplina.

Na tamtejszych torach w Moście i Brnie odbywają się regularne zawody zaliczane do mistrzostw Europy. Poza naszymi południowymi sąsiadami rywalizacją kilkutonowych maszyn pasjonują się Turcy, Francuzi i Hiszpanie.

Na torze ścigają się tzw. ciągniki siodłowe. Oczywiście odpowiednio przygotowane, gdyż mają nie tylko podrasowane silniki, ale również usztywnione i obniżone zawieszenia. Każda z maszyn gotowa do startu waży ok. 5,5 tony. Składa się na to także 150 litrów oleju napędowego oraz 250 litrów wody. Woda jest niezbędna do chłodzenia hamulców i wspomniany zapas starcza na jeden wyścig, który składa się z przynajmniej 10. okrążeń toru. Zdarza się, że są obiekty o pętli ok. 5 km (np. tor pod Bratysławą na Słowacji) i wtedy sztuką jest tak gospodarować wodą, aby starczyło jej na cały wyścig.

Podczas ostatnich zawodów w Moście na liście startowej byli Czesi, Niemcy, Francuzi i Portugalczycy. Od kilku lat w tym międzynarodowym towarzystwie kierowców rywalizujących w takich wyścigach jest Grzegorz Ostaszewski z Płocka. To jak na razie jedyny Polak, który systematycznie uczestniczy w kolejnych Mistrzostwach Europy Samochodów Ciężarowych.

Ryszard M. Perczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.