Wychowanek Stali Rzeszów, Michał Curzytek musiał szukać sobie nowego klubu. Ostatecznie wylądował w Poznaniu

Czytaj dalej
Fot. Wacław Nowacki
Michał Czajka

Wychowanek Stali Rzeszów, Michał Curzytek musiał szukać sobie nowego klubu. Ostatecznie wylądował w Poznaniu

Michał Czajka

Na debiut Michała Curzytka czekało wielu rzeszowskich kibiców. Niestety na razie ten zawodnik musiał szukać szansy rozwoju w innym klubie. Razem z bratem Bartoszem trafił do Poznania.

Jak to się stało, że razem z Bartkiem wylądowaliście w Poznaniu? To kawał drogi od Rzeszowa. Nie będzie ciężko pogodzić sportu ze szkołą?

Prezes z Poznania jako pierwszy zadzwonił do mamy, po tym, jak Stal nie otrzymała licencji. Było miło, że jest zainteresowanie, ale ta odległość początkowo nas zniechęciła. Temat Poznania wrócił końcem lutego i po długich przemyśleniach postanowiliśmy, że w tym sezonie będziemy reprezentować klub z Wielkopolski. Przez okres zimy starałem się uczęszczać do szkoły, aby mieć wysoką frekwencję na koszt późniejszych nieobecności. Mam nadzieję, że nauczyciele z mojej szkoły postarają się zrozumieć moją sytuację.

W dalszej części rozmowy Michał Curzytek mówi m. in. o:

  • ofertach z innych klubów
  • przyczynach podpisania kontraktu w Poznaniu 
Pozostało jeszcze 61% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.

    już od
    2,46
    /dzień
Michał Czajka

Dziennikarz sportowy W dziale sportowym "Nowin" jestem od 2015 roku. Sport zawsze był moją pasją. Z czasem zacząłem nie tylko pisać, ale również fotografować i przygotowywać materiały wideo z różnych wydarzeń. Moje ulubione dyscypliny to piłka nożna i żużel, ale w redakcji właściwie zajmuję się każdą dyscypliną (jeśli oczywiście jest taka potrzeba). Ponadto współpracuję z "Tygodnikiem Żużlowym". W przeszłości pisałem również na łamach "Przeglądu Sportowego",  "WPSportoweFakty.pl" oraz portalu "PoBandzie".

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.