Wyboista droga do szpitala dziecięcego
Ulica Wrzoska to mała uliczka między Szpitalem Wojewódzkim a Szpitalem MSW. To przy niej ma powstać nowy szpital dziecięcy w Poznaniu. Na razie to pełna dziur wyboista droga, przy której rosną dzikie krzewy.
Wielkopolskie Centrum Zdrowia Dziecka pozostaje na razie na wczesnym etapie projektowania, a już pojawiają się problemy z dojazdem do placówki. Drogę dojazdową, czyli ulicę Wrzoska, zobowiązał się wyremontować inwestor, którym jest samorząd województwa wielkopolskiego (spółka Szpitale Wielkopolski jest inwestorem zastępczym dla inwestycji).
– Wstępne ustalenia dotyczące układu drogowego dla projektu budowy Wielkopolskiego Centrum Zdrowia Dziecka powzięte zostały w listopadzie 2015 roku – tłumaczy Izabela Grzybowska, prezes spółki Szpitale Wielkopolski. – Wówczas, w ramach opiniowania założeń komunikacyjnych przez Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu znalazły się postulaty przebudowy pasa drogowego ulicy Wrzoska na odcinku inwestycji do ulicy Dojazd, wraz z koniecznością pobudowania chodników i przejść dla pieszych oraz wykonaniem zjazdów na teren inwestycji.
Zdaniem inwestora, po przedstawieniu koncepcji rozwiązań układu drogowego, wymagania ZDM zaczęły rosnąć. – Pojawiły się dalsze postulaty przebudowy pętli autobusowej, podniesienia standardu jezdni , co wiązać się będzie prawdopodobnie z koniecznością zerwania jezdni i wykonania jej od nowa, a także wykonania ogólnodostępnych miejsc postojowych w pasie drogowym – wymienia Izabela Grzybowska. – Obecnie sygnalizowane są dalsze postulaty, w tym przebudowa ronda obsługującego inwestycję i sąsiedni szpital MSWiA bądź wykonanie dodatkowej zatoki autobusowej. Te wymagania znacząco podnoszą koszty inwestycji.
Według Zarządu Dróg Miejskich zarzuty o podnoszeniu wymagań są bezpodstawne.
– Zmiana lokalizacji pętli autobusowej nie była wymogiem ZDM. Inwestor z własnej inicjatywy zaproponował wariant zakładający zmianę lokalizacji pętli, co pozwoli wyeliminować kolizję przy zjeździe na teren WCZD. ZDM taki wariant zaakceptował – tłumaczy Marcin Idczak, rzecznik ZDM. – Nie narzuciliśmy obowiązku zaprojektowania ogólnodostępnych miejsc postojowych w pasie drogowym ulicy Wrzoska, natomiast na etapie przekazywania uwag do koncepcji zawnioskowaliśmy do projektanta o przeanalizowanie miejsc postojowych w ramach przebudowy ulicy, które pozwoliłyby na uporządkowanie parkowania.
Obecnie ulica Wrzoska jest w opłakanym stanie. W niektórych okresach rzeczywiście brakuje tam miejsc postojowych, auta pozostawiane są w pobliskich krzakach i na zniszczonych trawnikach.
– Właścicielem działki obejmującej drogę publiczną jest miasto, dlatego, jako inwestor, podjęliśmy rozmowy celem wypracowania kompromisu w tym obszarze i znalezienie rozwiązań satysfakcjonujących strony
– mówi Leszek Wojtasiak, członek zarządu województwa wielkopolskiego. – Miejsca postojowe dla inwestycji zabezpieczane są na terenie parkingów przyszpitalnych na obszarze działki inwestycyjnej, dlaczego mielibyśmy jeszcze budować ogólnodostępne miejsca w pasie drogowym?
Gdy w lipcu 2015 roku prezydent Jacek Jaśkowiak z Leszkiem Wojtasiakiem spotkali się w miejscu, gdzie ma powstać szpital dziecięcy, zapewniali o chęci współpracy i wzajemnym zrozumieniu. Tymczasem rzeczywistość odbiega od deklaracji. Warunków małych pacjentów nie poprawią zapewnienia i obietnice.
– Przedstawiciele władz Poznania planują spotkanie w tej sprawie z panem Leszkiem Wojtasiakiem – informuje Marcin Idczak z ZDM.