WOŚP 2018: Czy padnie kolejny rekord? Wiele na to wskazuje

Czytaj dalej
Fot. Szymon Starnawski
Anna Jarmuż

WOŚP 2018: Czy padnie kolejny rekord? Wiele na to wskazuje

Anna Jarmuż

W poniedziałek na koncie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy było ponad 81,4 mln zł. Dopisali też Wielkopolanie. Nowy Tomyśl, Ostrów Wlkp., Piła, Pleszew, Swarzędz, Murowana Goślina... Tam wszędzie padły rekordy.

– To, co się wydarzyło przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Kwota deklarowana to 81 432 542 zł.

– powiedział podczas konferencji podsumowującej 26. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak. Zaznaczył jednak, że wiele aukcji nadal trwa. Dokładny wynik tegorocznej akcji zostanie ogłoszony 8 marca.

Zobacz też: Światełko do nieba w Poznaniu

Szef fundacji nie chce na razie mówić o rekordach. Prawdą jest jednak, że na moment zakończenia zbiórki na koncie WOŚP było 20 mln zł więcej niż w roku ubiegłym. Przypomnijmy, że w 2017 r. padł rekord 25-letniej działalności WOŚP. Zebrano wówczas 105 mln zł.

Mamy już ponad milion

Nie zawieli też poznaniacy. Największy Sztab WOŚP przy Politechnice Poznańskiej, we współpracy z Centrum Kultury Zamek zebrał 442 675,32 złotych. Jak informuje jego szefowa – Marta Jedlińska, w zeszłym roku było to około 430 tys. Zysk z samych aukcji to 70 tys. zł.

– Jak zwykle dużym zainteresowaniem cieszyły się Policyjne Serduszka. Tegoroczne zostało sprzedane za 14 500 zł, a Serduszko z 2016 za 17 100 zł. To drugie, tak jak w latach poprzednich, ponownie zostało przeznaczone na aukcje WOŚP w przyszłym roku – tłumaczy Martyna Łokuciejewska z CK Zamek.

Ponad 94 tys. zł to wynik sztabu na Ławicy, gdzie Finał WOŚP został zorganizowany po raz pierwszy. Do samych puszek, gdzie znalazły się też pieniądze z niektórych aukcji, trafiło ok. 70 tys. zł. Do tego dochodzą kwoty za wylicytowane złote serduszko – 15 tys. zł i „wykręcone kilometry” – 8 tys. zł oraz z wpływy z terminali – ponad 800 zł.

Tak wyglądał finał WOŚP na Ławicy

– Jesteśmy mile zaskoczone. Nie spodziewałyśmy się, że uda się zebrać tak dużo pieniędzy – przyznaje Joanna Jaśkowiak, jedna z organizatorek akcji na Ławicy. A jak zauważa, to jeszcze nie koniec. – Sądzę, ze przekroczymy kwotę 100 tys. zł. Wiele aukcji nadal trwa. Wystawione przeze mnie wezwanie na policję osiągnęło już wynik 10 tys. zł – mówi Joanna Jaśkowiak.

Przypomnijmy, że w Poznaniu działało w tym roku aż 12 sztabów. Już wiadomo, że wynik ze wszystkich zbiórek przekroczył kwotę miliona złotych.

Rekordy biją też podpoznańskie gminy.

– Kwota, którą udało się zebrać dla wyrównania szans w leczeniu noworodków to... 233 669 zł, czyli o ponad 40 tysięcy więcej niż w roku 2017

– informuje Maciej Woliński z Wydziału Promocji Urzędu Miasta i Gminy Swarzędz.

Z Murowanej Gośliny na konto WOŚP wpłynęło ponad 67 tys. zł – tu też padł rekord. – Wszystkim Darczyńcom, Sponsorom, Wolontariuszom i zaangażowanym w przygotowanie Finału bardzo dziękujemy! Sie ma! – napisała Monika Paluszkiewicz, inspektor ds. komunikacji społecznej UMiG Murowana Goślina.

Wielkopolanie dopisali

W powiatach grodziskim i nowotomyskim zebrano w sumie ponad 372 tys. zł. To więcej niż rok temu. Najwięcej, bo ponad 70 tys. zł, zebrał sztab nowotomyski. Rekordowy wolontariusz miał w puszce ponad 2 tys. zł, a same licytacje przyniosły 25 tys. Najdroższym gadżetem był rower w pakiecie z misiem i obrazem – 2500 zł. W powiecie grodziskim „prowadzi” Ptaszkowo - ponad 58 tys. zł. Najmłodszym bohaterem finału był tam Jonasz Owczarek - 4-letni wolontariusz zebrał do puszki ponad 1700 zł. W Grodzisku wolontariusz, który przyniósł rekordową puszkę, miał w niej ponad 2 tys. zł.

W Opalenicy podczas aukcji najwięcej, bo ponad 1000 zł zapłacono za... fragment z rozebranych schodów do Centrum Kultury i Biblioteki. W sumie licytacja przyniosła tu 13 tys. 744 zł.

W Ostrowie Wlkp. udało się zebrać 203 356,89 złotych, czyli o blisko 60 tys. zł więcej niż rok temu. Z samych licytacji wpłynęło ponad 60 tys. zł. Jedną z najwyższych kwot uzyskano za dzień z prezydent miasta Beatą Klimek. Wylicytowano go za 3600 zł.

Rekord padł też w Pile, gdzie zebrano 222 tys. zł (rok temu było to ok. 140 tys. zł.). Najdrożej wylicytowany został ...kankan, a konkretnie voucher na wykonanie tego tańca przez Dziewczęcy Zespół Taneczny „Szafirki”.

W Szamotułach zebrano 66 129,79 zł. Na licytacji najwięcej zapłacono za koszulka Roberta Lewandowskiego – sprzedano ją za 1700 zł.

Powiat pleszewski zebrał w tym roku blisko 140 tys. zł. To absolutny rekord! Sam pleszewski sztab zebrał kwotę bliską 70 tys. zł (w ubiegłym roku 57 tys.), rekordy padły także w Gołuchowie, Choczu czy Dobrzycy. Największym zainteresowaniem w czasie licytacji cieszyły się orkiestrowe gadżety. Najdroższa koszulka z logo WOŚP została zlicytowana za 700 zł.najmłodszym pleszewskim wolontariuszem był w tym roku Kajtek Banaszyński, który ma zaledwie 10 tygodni. Chłopiec miał własny identyfikator i towarzyszył rodzicom liczącym w sztabie zebrane przez wolontariuszy pieniądze.

Tak wyglądał finał WOŚP w Poznaniu

W Gnieźnie zebrano 224 005,04 zl. Rekordowa kwota – 46 523,30 zł padła w Trzemesznie. Dla porównania, w ubiegłorocznym finale zanotowano łącznie 24074, 86 zł. Swój rekord pobiło też Czerniejewo – zebrano 16 824,53 zł, 33 pensy, 3 ruble, 1 kunę, 65 litów, 243 korony czeskie.

Współpraca: AIP, JC, ANA, AWY, MAG, Marek Weiss, Agnieszka Świderska, Jerzy Nowakowski, Zuzanna Musielak-Rybak, Paweł Brzeźniak

KOMENTUJE KAROLINA KOZIOLEK

Jerzy Owsiak podczas 26. finału WOŚP

Nie tak znowu rozdwojeni
Na 10 tysięcy złotych wyceniono wezwanie na policję Joanny Jaśkowiak na aukcji WOŚP. Na razie, bo cena na aukcji stale rośnie. Przypomnijmy, że to wezwanie w związku z tej wystąpieniem na „Czarnym Proteście”. Tak wysoki wynik aukcji wygląda na przekorę: im bardziej władza represjonuje WOŚP i tę część społeczeństwa, która uważa się za jej zwolenników, tym bardziej zwolennik jest skłonny zapłacić za materialne dowody tej represji. Żeby mieć „kwity na przyszłość”?

Smaczku dodaje fakt, że to Joanna Jaśkowiak jest współtwórczynią poznańskiego sztabu WOŚP. Tegoroczne - rekordowe - wyniki 26. finału budzą wiarę w ludzi i nasze społeczeństwo od miesięcy utwierdzane w przekonaniu o swoim podzieleniu. Wynik publicznej zbiórki pokazuje, że tak źle z nami nie jest. Aż tak bardzo nie chcemy wierzyć propagandzie władzy, że niby „Owsiak jest zły”. Oczywiście nie jest, a my nie tak znowu rozdwojeni

Anna Jarmuż

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.