Wiedzą, że nie wolno wjeżdżać rowerem na przejście. Efekt? Kolizja i pobyt w szpitalu

Andrzej Galczak

Dziewczynka trafiła do szpitala po wjeździe na przejście dla pieszych we Wlocławku. Takie zachowania rowerzystów nie są odosobnione.

W ubiegłym tygodniu na przejściu dla pieszych doszło do wypadku. Kobieta kierująca renault potrąciła dziewczynkę, która wjechała na pasy rowerem. Poruszała się z pl. Wolności w kierunku ul. 3 Maja. Po tym zdarzeniu została odwieziona karetką do szpitala.

- W miejscu, gdzie doszło do tego zdarzenia jest tylko przejście dla pieszych, nie ma tam przejazdu dla rowerzystów - podkreśla Krzysztof Jastrzębski, asp. sztabowy z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji we Włocławku. - To są częste wykroczenia popełniane przez rowerzystów. Gdy ruch jest sterowany światłami, to pół biedy, bo kierowcy i tak stoją na czerwonym. Natomiast na przejściach bez sygnalizacji świetlnej pieszego da się zauważyć, bo najczęściej porusza się powoli, natomiast rowerzyści czasem zbyt szybko wjeżdżają i kierowca, gdy go dostrzeże, nie ma szans by odpowiednio zareagować. Podobnie jest, gdy kierujący wjeżdża w drogę poprzeczną, na drogę rowerową, gdzie rowerzysta ma pierwszeństwo, to bywa, że go nie zauważy. Z obu stron powinna być zachowana ostrożność.