Wiry: Mieszkańcy bronią starej szkoły przed zburzeniem. Nie zgadzają się z rozstrzygnięciem konkursu

Czytaj dalej
Fot. Stowarzyszenie Przyjaciół Wir
Mikołaj Woźniak

Wiry: Mieszkańcy bronią starej szkoły przed zburzeniem. Nie zgadzają się z rozstrzygnięciem konkursu

Mikołaj Woźniak

Szkoła podstawowa w Wirach stała się powodem konfliktu części mieszkańców z władzami gminy. Jej rozbudowa jest niezbędna, ale nie ma zgody co do wybranego projektu.

Budynek Szkoły Podstawowej im. Powstańców Wielkopolskich w Wirach (gm. Komorniki) mieści się przy ul. Szreniawskiej. Kompleks powstał na początku lat 50. ubiegłego wieku. To cztery segmenty z tamtego okresu i jeden wybudowany w latach 70. pomiędzy którymi znajdują się łączniki.

O rozbudowę szkoły mieszkańcy wnioskowali od kilku lat. Jest niezbędna, co widać choćby przez to, że na początku obecnego roku szkolnego gmina postawiła obok szkoły kontenery, w których odbywają się zajęcia.

Jednak sam kształt przebudowy budzi ogromne emocje wśród mieszkańców. Informują nas o tym członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Wir.

Im i części mieszkańców nie podoba się projekt, który w drodze konkursu wybrała gmina. Zakłada on wyburzenie czterech z pięciu segmentów budynku, a pozostawienie jedynie frontowej części. Zaraz za nią miałby się wznosić długi i wysoki budynek, niewiele mający wspólnego z obecnym charakterem tego miejsca.

W dalszej części artykułu:

  • Jak sprawę komentuje sołtys Wir?
  • Co na to władze Komornik?
  • Co zakładał regulamin konkursu projektowego?
Pozostało jeszcze 68% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mikołaj Woźniak

Piszę przede wszystkim o polityce - na bieżąco monitoruję pracę posłów i senatorów z Wielkopolski, a także to jakie projekty ustaw trafiają do Sejmu. Zajmuję się również drogami - przede wszystkim planami budowy nowych dróg ekspresowych i krajowych, z których będą mogli korzystać mieszkańcy Wielkopolski. Zdarza mi się pisać także teksty interwencyjne, opisywać ludzkie historie, czy problemy przyszłych mieszkańców z opóźnionymi inwestycjami deweloperskimi. Staram się być na bieżąco z tym co się dzieje i poszukiwać tematów z naprawdę różnych dziedzin. Z "Głosem" jestem związany od czerwca 2015 r., czyli tak naprawdę od momentu... skończenia liceum.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.