Lechici na urlopach - w domach, z rodzinami i z dziećmi. Tylko trener może sobie pozwolić na zimowe szaleństwo na nartach

Czytaj dalej
Fot. www.facebook.com/nenad.bjelica.10
Maciej Lehmann

Lechici na urlopach - w domach, z rodzinami i z dziećmi. Tylko trener może sobie pozwolić na zimowe szaleństwo na nartach

Maciej Lehmann

Darko Jevtić odpoczywa w Serbii, trener Nenad Bjelica w Austrii, Lasse Nielsen wyjechał do Danii, Mihai Radut do Rumunii, Niklas Barkroth do Szwecji, Aziz Tetteh do Ghany, a Mario Situm do Chorwacji. Lechici zgodnie przyznali, że z utęsknieniem czekali już na urlopy i po przerwie świątecznej wrócą do Poznania naładowani pozytywną energią.

Tegoroczne Święta Bożego Narodzenia były szczególne dla Mario Situma, Niklasa Barkrotha i Mihaia Raduta.

Skrzydłowi Kolejorza zostali ojcami i po raz pierwszy mogli cieszyć się, z tego, że pełnić będą teraz w swoich domach nową rolę.

Barkroth, który został tatą w październiku musiał postarać się o paszport dla syna Loui, który urodził się w Poznaniu, by po raz pierwszy zabrać go do rodzinnej Szwecji. Jak zdradził w klubowej telewizji - podczas urlopu chce odwiedzić bliższą i dalszą rodzinę, by pokazać im swojego malucha.

Pozostało jeszcze 64% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Maciej Lehmann

Piszę o sporcie przede wszystkim o Lechu Poznań. Interesuje się ligami zagranicznymi, tenisem oraz futbolem amerykańskim. Jestem fanem Juergena Kloppa oraz powieści kryminalnych. Przeczytałem niemal wszystko co napisał Lee Child oraz Ryszard Ćwirlej, który odkurzył czasy mojej młodości. Najchętniej odpoczywam nad jeziorem z dobrą lekturą lub wędką.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.