„Wiadomości” telePiSyjne [komentarz]

Czytaj dalej
Fot. Adam Guz
Jacek Deptula

„Wiadomości” telePiSyjne [komentarz]

Jacek Deptula

Z zawodowego obowiązku obejrzałem „Wiadomości” telePiSyjne i wzruszające czasy młodości powróciły.

Było pięknie: „Dziennik Telewizyjny” czasów Gierka składał się w większości z optymistycznych informacji pod hasłem „Aby Polska rosła w siłę, a ludzie żyli dostatniej” oraz konstruktywnej krytyki rewizjonistów spod znaku Michnika.

„Wiadomości” telePiSyjne [komentarz]

I oto w „Wiadomościach” rządowej TVP widzę powtórkę z rozrywki. Na początek idą obowiązkowo meldunki ministrów o wykonaniu 149 proc. normy, a w przypadku resortu obrony nawet 206 proc., z czego większość jest realizacją zadań wyborczych. Później ustawy rzucane są na odcinek prezydencki i głowa państwa podpisuje wszystko, co zniósł papier. Dalej pojawiają się informacje gospodarcze i odnosi się wrażenie, że jesteśmy w pierwszej dziesiątce globalnych potęg. A wszystko ubogacone jest muzyką w tempie allegro (ruchliwie, wesoło).

Później tło muzyczne raptownie się zmienia (grave, poważnie) ponieważ idą newsy z uroczystości wszelakich, najczęściej o charakterze nekrofilnym. Oczywiście z ceremoniałem wojskowym i apelem smoleńskim. Dalej następują meldunki z frontu walki episkopatu o dusze ze szczególnym uwzględnieniem hojności ubogiego Kościoła „Bóg zapłać” (dolce - słodko).


Jacek Kurski: Telewizja publiczna jest oglądana, ale jest źle mierzona

Wreszcie w variete oglądamy pokaz czarnej magii i jego zdemaskowanie przez Mistrza Jacka. To najistotniejsza część telePiSyjnych „Wiadomości” - zdekonspirowanie opozycyjnych resortowych warchołów i renegatów. Ilustrują to chamscy cinkciarze z PO wymieniający fałszywe dolary, nowobogaccy posłowie z Nowoczesnej, którzy nie podzielają rządowego zawołania „Bumelanci to dezerterzy z frontu walki o socjalistyczną Polskę!”.

Wreszcie oglądamy niemieckich rewanżystów (Tusk&Syn) i rodzimych zaprzańców spod paragrafu Rzeplińskiego. Na koniec migawka z wizyty PiS na wsi, kontynuatorki ruchu ludowego w kontrze do kułaka, który naśmiewał się z hasła „Chowaj krowy. Krowa żywicielką wsi i miast!”.

Wisienką na informacyjnym torcie są relacje z wywrotowej działalności tzw. KOD. Wynika z nich niezbicie, że odwetowcy alimenciarza Kijowskiego byli inspiratorami brukselskiego zrzutu stonki ziemniaczanej (żuka Colorado) na patriotyczne kartofle i buraki. Po tej, przyznajmy obfitej, porcji rzetelnych wiadomości, nadchodzi wreszcie czas na porażający materiał śledczy. To wywiad z red. Sakiewiczem, który obwieścił światu, że prezydencki tupolew uderzył w ziemię kołami. Na durne wątpliwości, że niby koła we wraku są całe, Sakiewicz nie zdążył już odpowiedzieć, ale wszyscy wiemy, że podwozie samolotu jest przecież chowane.

Widać, że dziennikarze telePiSyjnych „Wiadomości” wyszli spod ręki o. Rydzyka. Wprowadzają nawet nowy kalendarz: lata liczą przed erą PiS i w kwitnącej erze PiS.


Szymon Majewski o TVP: To, co tam się odbywa jest przekroczeniem wszelkich granic

Jacek Deptula

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.