Walczył m.in. Gorzów, Kostrzyn i Witnica. Wygrał Dobiegniew!

Czytaj dalej
Fot. Agnieszka Drzewiecka
Agnieszka Drzewiecka

Walczył m.in. Gorzów, Kostrzyn i Witnica. Wygrał Dobiegniew!

Agnieszka Drzewiecka

W rządowym konkursie o duże pieniądze na rewitalizację walczyło 240 gmin z całej Polski, w tym siedem lubuskich. Udało się Dobiegniewowi!

Dobiegniew to 3-tysięczne miasteczko otoczone jeziorami i pięknymi lasami, położone na krańcach naszego województwa, w powiecie strzelecko - drezdeneckim. To też jedyne miasto z woj. lubuskiego, które dostanie pieniądze z konkursu Modelowa Rewitalizacja Miast. 1,6 mln zł gmina przeznaczy na przygotowanie dokumentów potrzebnych, by starać się o unijne fundusze na rewitalizację.

Konkurs ogłosiło Ministerstwo Rozwoju. Jego celem było wsparcie samorządów w rewitalizacji. Chodziło nie tylko o inwestycje w przestrzeni miejskiej, ale też o aktywizację społeczną mieszkańców. Samorządy miały przygotować propozycje na rewitalizację wybranych obszarów miast.

Do pierwszego etapu konkursu zgłosiło się 240 gmin z całej Polski. Do drugiego przeszło 57 z nich. Z północy Lubuskiego to Gorzów, Kostrzyn nad Odrą, Witnica i Dobiegniew. Miasta te otrzymały pomoc ekspertów od rewitalizacji, z którymi wspólnie przygotowały wnioski o dotacje.

Wniosek zaproponowany przez Dobiegniew dotyczy dwuhektarowego obszaru w centrum miasta. Mowa o terenie po zakładach rolnych oraz jego okolicach - to plac Starca i dziesięć ulic, m.in. Zabytkowa, Szkolna, Szpitalna, Wyszyńskiego. Plan zakłada rewitalizację budynków mieszkalnych i budowę nowych z 40 mieszkaniami komunalnymi, budowę centrum edukacji dla dzieci i młodzieży i amfiteatru. W planie jest też modernizacja kotłowni, oczyszczalni ścieków, rozbudowa sieci ciepłowniczej.

W kwietniu gmina otrzyma 1,6 mln zł z ministerstwa, od siebie dorzuci 300 tys. zł. - I zabierzemy się do pracy. Gdy dokumentacja będzie gotowa, będziemy starać się o pieniądze na inwestycje. Bardzo się cieszymy z wyniku konkursu. Gdy te plany zostaną zrealizowane, Dobiegniew będzie zupełnie innym miasteczkiem - mówi burmistrz Leszek Waloch.

Plan zakłada rewitalizację budynków mieszkalnych i budowę nowych z 40 mieszkaniami komunalnymi

Głównym tematem wniosku zaproponowanego przez Gorzów była partycypacja społeczna. Wśród wielu pomysłów były m.in. wydarzenia sąsiedzkie integrujące podwórka, wspólne z mieszkańcami projektowanie Kwadratu i ścieżki rowerowo - spacerowej wzdłuż Kłodawki, współpraca z przedsiębiorcami wspierająca handel i usługi, rozruszanie drobnego handlu ulicznego.

Kostrzyn natomiast miał pomysł na rewitalizację terenów ciągnących się wzdłuż ul. Niepodległości. To miejsce pełne problemów, wielu mieszkańców nie pracuje, ma problem z uzależnieniami. - Chcielibyśmy zmienić wizerunek tej dzielnicy. Wniosek dotyczył też rewitalizacji spalonej kamienicy i nieuporządkowanego parku w tej okolicy. Przykro nam, że nie udało się zdobyć pieniędzy, jednak ważnym kryterium w konkursie było to, czy dane miasto ma spore problemy społeczne. Kostrzyn do takich nie należy. Ale nie poddajemy się i już złożyliśmy wniosek na konkurs organizowany przez Urząd Marszałkowski - mówi Agnieszka Żurawska - Tatała, kierownik biura integracji europejskiej i współpracy międzynarodowej w urzędzie miasta w Kostrzynie.

Na ten sam konkurs marszałka wniosek dotyczący rewitalizacji złożyła też Witnica - temu miastu również nie powiodło się w konkursie ministerstwa. - Nasz projekt był zorientowany na zmiany społeczne, takie były wytyczne konkursu jeszcze za poprzedniego rządu. Ale jak się okazało, akcenty zostały przeniesione na projekty typowo inwestycyjne - twierdzi zastępca burmistrza Przemysław Jocz. Wniosek Witnicy dotyczy aktywizacji mieszkańców zamieszkujących zdegradowane obszary centrum. Chodzi m.in. o modernizacje kamienic i podwórek, ale przy dużym udziale mieszkańców. To właśnie oni wraz z miastem mają decydować, w jaki sposób i co zmienić na tym obszarze.

W konkursie ministerstwa wzięły też udział (i też bez powodzenia) miasta z południa naszego regionu Nowa Sól, Żagań i Krosno Odrzańskie.

Agnieszka Drzewiecka

Jestem dziennikarką gorzowskiej redakcji Gazety Lubuskiej, piszę o sprawach powiatu strzelecko - drezdeneckiego, a także o Gorzowie.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.