W tężni w Rybniku solanka już nie kapie na głowy. W rybnickim inhalatorium zamontowano osłony

Czytaj dalej
Aleksander Król

W tężni w Rybniku solanka już nie kapie na głowy. W rybnickim inhalatorium zamontowano osłony

Aleksander Król

Rybniczanie skarżyli się nam na kałuże powstające wewnątrz tężni na Paruszowcu. Po naszej interwencji w Urzędzie Miasta, w "rybnickim inhalatorium” zamontowano osłony, dzięki którym solanka ma nie kapać na głowy...

Córka wbiegła do środka tężni i musiałam wracać z nią do domu, bo przemoczyła buciki i rajtuzy. W jednym miejscu zbiera się woda. Chyba wykonano zbyt wąskie koryto na skapującą solankę - mówiła nam w maju pani Janina z Rybnika, a inni mieszkańcy też zwracali uwagę na kłopotliwe kałuże

Interweniowaliśmy w tej sprawie w Urzędzie Miasta, gdzie obiecano zająć się tematem.

- Projektanci tężni rozważają możliwość zabudowy osłon przy górnych polach tarniny, które spowodowałyby obniżenie wysokości z jakiej krople solanki będą mogły się rozbryzgiwać - tłumaczyła nam Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku i dotrzymała słowa.

Stało się. Na początku tego tygodnia wewnątrz tężni zamontowano 12 osłon z drewna, które mają sprawić, że woda nie będzie kapała z samej góry na podłogę wewnątrz obiektu.

W dalszej części:

  • Co zamontowano w tym tygodniu
  • Czy solanka przeodtsaje się przez osłony
  • Co jeszcze pojawi się w tężni na Paruszowcu
Pozostało jeszcze 52% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Aleksander Król

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.