W Świebodzinie nie chcą zmian w nazwach ulic

Czytaj dalej
Fot. Alicja Kucharska
Alicja Kucharska

W Świebodzinie nie chcą zmian w nazwach ulic

Alicja Kucharska

Na tę chwilę wiadomo, że z mapy miasta znikną trzy nazwy. Mieszkańcy uważają natomiast, że zmiany nie mają sensu.

Wiadomo już, które nazwy w najbliższy miesiącach znikną z wszelkich tablic. Początkowo mówiło się o czterech ulicach, tj. Karola Świerczewskiego, Walki Młodych, Michała Żymierskiego oraz 30-go Stycznia. Na tę chwilę wiadomo, że z pewnością zmienią się trzy pierwsze. Nie jest jeszcze znany los nazwy ulicy 30-go Stycznia.

- Do Instytutu Pamięci Narodowej przesłaliśmy spis wszystkich ulic w mieście. W ocenie IPN, a dokładniej Komisji Ścigania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu, zmiana dotyczyć powinna trzech nazw - wyjaśnia Beata Amrogowicz, sekretarz gminy.

- W ocenie instytutu powinna zostać zmieniona również nazwa ulicy 30 Stycznia. O ile uchwała nadająca nazwę odnosi się do faktu wkroczenia Armii Czerwonej do Świebodzina - dodaje B. Amrogowicz.

Problem w tym, że gmina nie ma uchwały w swoich zasobach. Dlatego też wystąpi do archiwów państwowych o jej odszukanie, by sprawdzić uzasadnienie nadania nazwy.

Wiadomym jest, że nie zmieni się nazwa 1 Maja. Bo w opinii komisji IPN 1 maja to święto państwowe obchodzone w Rzeczypospolitej Polskiej. Jako święto państwowe i dzień wolny od pracy stwierdza się, że jest ono hołdem dla wszystkich, który swoją pracą tworzyli wielkość naszej ojczyzny, wspierali jej rozwój i budowali przyszłość dla następnych pokoleń.

Od 13 marca do 7 kwietnia każdy mieszkaniec może zgłosić propozycję nowej nazwy, ale o zmienie zdecydują wyłącznie mieszkańcy konkretnej ulicy. Głosowanie rozpocznie się 2 maja i potrwa do 2 czerwca. - Każdy mieszkaniec ulicy, której nazwa ma być zmieniona otrzyma kartę do głosowania. Następnie należy ją przesłać do urzędu miejskiego, bądź wrzucić do wyznaczonej urny - dodaje sekretarz.

Mieszkańcy nie wypowiadają się zbyt dobrze o nadchodzącym obowiązku, raczej ngują konieczność wszelkich zmian.- Myślę, że nie ma to większego sensu. Mieszkańcy i tak będą używać teraźniejszych nazw. Dla mnie jest to wymysł generujący dodatkowe koszta i całą maszynę papierologii - komentuje Justyna Wiśniewska. Czy ma pomysł na nowe nazewnictwo. - Raczej się nad tym nie zastanawiam, ale zdaje się, że osoby zasłużone do miasta byłyby dobrym pomysłem - dodaje.

W podobnym tonie wypowiadają się pani Zofia i pani Danuta. - Nikomu te nazwy nie przeszkadzają. Idzie się ulicą i wraca się ulicą, a to, jak ona będzie się nazywać nie ma większego znaczenia. Do grona przeciwników zmian dołącza kolejna mieszkanka, Ewa Walczak. - Wydaje mi się, że zmiana nazw nie jest potrzebnym działaniem - uważa.

Dlaczego akurat te trzy ulice? Karol Świerczewski, ps. „Walter” - za opinią IPN - sowiecki generał, uczestnik rewolucji bolszewickiej i wojny przeciw Polsce w 1920 r. […] Po wojnie stał się ikoną komunistycznej propagandy. Walki Młodych - IPN wskazuje, że jest to tytuł jednego z organów prasowych stalinowskiej konspiracji na ziemiach polskich pod okupacją niemiecką. Michał Żymierski, powtarzając za IPN, były generał WP, zdegradowany i skazany na więzienie za udział w aferze korupcyjnej, współpracownik sowieckiego wywiadu. Po 1939 roku naczelny dowódca komunistycznej AL.

Alicja Kucharska

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.