Nicole Młodziejewska

W poszukiwaniu korzeni, czyli jak zbudować drzewo genealogiczne...

Joanna Lubierska pomaga w poszukiwaniach przodków Fot. Fot.MARTYNA KACZMAREK Joanna Lubierska pomaga w poszukiwaniach przodków
Nicole Młodziejewska

Trwa moda na budowanie drzew genealogicznych. Specjaliści radzą, by rozpocząć od rozmów z dziadkami i babciami, a dopiero później korzystać z ofert firm, które pomagają odnaleźć przodków

Skąd pochodzę? Kim byli przodkowie? Jaka jest historia mojej rodziny? - te pytania na różnym etapie życia zadaje sobie każdy z nas. Okazuje się, że od kilku lat coraz więcej osób próbuje zbudować swoje drzewo genealogiczne.

Stworzenie drzewa genealogicznego wiąże się z długimi poszukiwaniami. Istnieją dwa rodzaje poszukujących: tacy, którzy chcą, i tacy, którzy muszą odszukać przodków. Pierwszy i najczęstszy powód to ciekawość, chęć poznania historii własnej rodziny i odkrycia tożsamości rodowej, skonfrontowanie zasłyszanych w dzieciństwie opowieści czy przekazanych legend ze stanem faktycznym.

Dla niektórych jest to również próba zmierzenia się z przykrymi relacjami rodzinnymi i znalezienie odpowiedzi na pytanie, dlaczego wyglądały one w taki sposób. Tak jest najczęściej w przypadku osób wychowanych w domach dziecka lub tych, które dowiedziały się, że są adoptowane.

Drugi powód to sprawy spadkowe lub własnościowe. Chodzi tu przede wszystkim o ustalenie stanu prawnego nieruchomości. W tym celu szuka się aktów zgonów osób występujących w tych księgach.

Trzeci powód dotyczy próby udowodnienia obywatelstwa polskiego lub niemieckiego. Zdobycie takich informacji to długa, żmudna i monotonna praca. Jednak jej efekty zostają dla wielu pokoleń.

Można próbować tworzyć drzewo genealogiczne na własną rękę. Wówczas należy zacząć od wypytania rodziców, dziadków, bliższych i dalszych członków rodziny. Po wyczerpaniu tej możliwości przychodzi czas na przeszukiwanie internetu. Konieczność dalszych poszukiwań oznacza większe zagłębianie się w historie naszych przodków. Te, prowadzone na własną rękę, nie są już takie proste. W tym miejscu na pomoc przychodzą specjaliści.

W Polsce istnieje wiele firm zajmujących się genealogią. Potrafią one korzystać z programów indeksacyjnych, mają dostęp do archiwów państwowych, kościelnych, izb pamięci czy zbiorów kancelarii parafialnych.

W pozostałej części artykułu przeczytasz:

  • - jak daleko w przeszłośc można sięgnąć?
  • - kto szuka korzeni najczęściej?
  • - ile kosztują poszukiwania?
Pozostało jeszcze 65% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Nicole Młodziejewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.