Jakub Zegarliński

Trener Stali Mielec Zbigniew Smółka: W 1 lidze nie ma miejsca dla biednych

Zbigniew Smółka w Mielcu pracuje od 1 października 2016 roku. Fot. Krzysztof Kapica Zbigniew Smółka w Mielcu pracuje od 1 października 2016 roku.
Jakub Zegarliński

- Stal to pierwszy klub odkąd jestem trenerem, gdzie ludzie pracujący z pasją, którzy są blisko klubu, bardzo chcieli bym tutaj został - mówi Zbigniew Smółka, który kilka dni temu przedłużył umowę w Mielcu na kolejny sezon.

Decyzją o pozostaniu w Stali przeciął pan wszelkie spekulacje. W nowym sezonie nadal będzie pan pracował w Mielcu.

To była trudna decyzja, jestem bardzo daleko od domu. Jednak Stal to pierwszy klub odkąd jestem trenerem, gdzie ludzie pracujący z pasją, którzy są blisko klubu bardzo chcieli bym tutaj został. Są wspaniali ludzie w drużynie, w klubie, pracownicy. Bardzo dobrze się czuję w Mielcu. Jeszcze mamy przed sobą wiele do zrobienia. Jest tu wielu kibiców starszego pokolenia, którzy znają się na piłce, wielu kibiców wiernych, sprawiedliwych, którzy zawsze są z nami. Cieszę, że będę mógł nadal kontynuować rozwój tej drużyny. Będziemy razem walczyć w nowym sezonie.

Bardzo dobrze się czuję w Mielcu. Jeszcze mamy przed sobą wiele do zrobienia. Jest tu wielu kibiców starszego pokolenia, którzy znają się na piłce, wielu kibiców wiernych, sprawiedliwych, którzy zawsze są z nami. Cieszę, że będę mógł nadal kontynuować rozwój tej drużyny.

Mówi się o tym, że ten drugi sezon dla beniaminka zawsze jest najtrudniejszy. Zgadza się pan z taką opinią?

Dwie sprawy; na pewno drugi sezon dla beniaminka będzie trudniejszy, ale uważam również, że Nice 1 liga będzie silniejsza. Z drugiej ligi awansowały drużyny mocne i co najważniejsze - stabilne finansowo. Może to trywialne i przykre ale w tej lidze po prostu nie ma miejsca dla biednych. My jako Stal Mielec będziemy dążyć do tego, aby najbliższy sezon był równie udany jak ten, który właśnie zakończyliśmy. Ja muszę to powiedzieć wprost: dla takiego klubu jak Stal Mielec, gra o utrzymanie to za mało. Marzenia tutaj są zdecydowanie inne.

Zahaczył pan o sprawy finansowe, czyli mamy rozumieć, że Stal w przyszłym sezonie będzie mocniejsza?

Długo rozmawialiśmy z zarządem. Odbyły się również ważne rozmowy z władzami Miasta. Z tych rzeczy, o które ja walczyłem, to większość została spełniona. Jeżeli chodzi o finanse - Stal Mielec to stabilny klub, gdzie wszystko jest na bieżąco. O nic nie musimy się martwić. Klub rozwija się i idzie w dobrym kierunku.

Jakub Zegarliński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.