Trener Stali Mielec: Jestem ciekaw tego sezonu

Czytaj dalej
Fot. Krzysztof Kapica
Kuba Zegarliński

Trener Stali Mielec: Jestem ciekaw tego sezonu

Kuba Zegarliński

Za nami wyjątkowo ciekawe lato. Zespoły Nice 1 ligi dokonały sporo zaskakujących transferów. Nie inaczej było w Mielcu, choć trener Zbigniew Smółka w kilku przypadkach był postawiony pod ścianą.

Latem w Stali Mielec doszło do prawdziwej rewolucji kadrowej. Do klubu przyszło trzynastu zawodników - tyle samo powędrowało w drugą stronę. To ogromne zmiany. W związku z tym muszę zapytać czy da się w cztery tygodnie zbudować zespół niemal od podstaw?

Na pewno da się skompletować kadrę, co udowodniliśmy. Udało nam się sprowadzić dobrych zawodników, przede wszystkim takich, których potrzebowaliśmy. Jednak to, czy będzie z tego drużyna? Wszyscy zdajemy sobie to pytanie. My ze swojej strony robimy wszystko, by tak się stało. Mogę zapewnić, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Na treningach jest pełne zaangażowanie i koncentracja na wspólnym celu. Wszyscy chcą ciężko pracować i walczyć o swoje miejsce w składzie. Dlatego w przyszłość patrzymy z dużą dozą optymizm. Musimy dużo pracować. Nice 1 Liga to liga specyficzna, która potrafi zweryfikować wszystkie plany.

Marzy pewnie pan o sytuacji, w której ta kadra jest stabilna i podczas kolejnych okienek transferowych, jest ona jedynie uzupełniania?

Właśnie idziemy w tym kierunku. Staramy się podpisywać z zawodnikami kontrakty dwuletnie, tak aby co rundę nie trzeba było tego zespołu budować od nowa. Wspólnie z zarządem pracujemy mocno nad tym. Teraz kadra będzie stabilna. Taki scenariusz, o jakim pan powiedział właśnie znajduje potwierdzenie w rzeczywistości. Dla mnie, jako trenera, to bardzo ważne. Taka sytuacja, jaka miała miejsce latem tego roku nie powinna się już zdarzyć. Nasze ruchy transferowe ubezpieczają nas przed powtórką. Wielu mam teraz takich chłopaków z potencjałem, których jednak trzeba nieco odkurzyć. Są też młodzi, których trzeba będzie tej ligowej piłki nauczyć. Czasu zostało niewiele, ale pracujemy. Na treningach wygląda to obiecująco, choć i tak wszystko zweryfikuje liga.

W pierwszym meczu nowego sezonu zobaczymy całkiem nową Stal Mielec?

Na dzień dzisiejszy trudno mi powiedzieć ile tych zmian, w porównaniu do poprzedniego sezonu, będzie w pierwszej jedenastce. Zawodnicy przychodzili do nas właściwie przez cały okres przygotowawczy, cały czas się poznajemy i musi minąć trochę czasu zanim uda się to wszystko poskładać. Trzeba być cierpliwym ale jestem dobrej myśli. Sądzę, że zawodnicy, którzy przyszli do nas latem dysponują wysokimi umiejętnościami i będziemy mieć z nich dużo pożytku.

Bilans zysków i strat wyszedł na plus?

Jest zdecydowanie za wcześnie, żeby odpowiadać na takie pytanie. Proszę je zadać po zakończeniu rundy jesiennej. Tylko część nowych piłkarzy trenuje z nami od samego początku okresu przygotowawczego. Reszta przyszła w jego trakcie. Po raz kolejny muszę powtórzyć: potrzeba będzie trochę czasu zanim zespół zacznie funkcjonować tak, jak tego bym sobie życzył.

Trzeba będzie też wkomponować do zespołu nowego młodzieżowca. Ma pan już kandydata?

Mam ich kilku. Bardzo fajnie wygląda Arkadiusz Górka. Jest także dwóch juniorów z akademii - Konrad Misztal i Rafał Drożdżal. Nie zapominajmy również o bramkarzach. Doszedł do nas bardzo zdolny Radosław Majecki. Mimo młodego wieku, widać w nim duży potencjał. Przeszedł z Legii Warszawa, ale za darmo niczego nie dostanie. O wszystko będzie musiał mocno walczyć.

Nowy sezon niesie ze sobą nowe wyzwania. Według wielu opinii, Nice 1 liga będzie jeszcze mocniejsza.

Szczerze powiem, że sam jestem bardzo ciekawy tego zbliżającego się sezonu. W mojej opinii, Nice 1 Liga będzie mocniejsza niż w miało to miejsce w poprzedniej kampanii. Przede wszystkim wchodzi trójka beniaminków - silnych i stabilnych finansowo. Odra Opole, Raków Częstochowa i Puszcza Niepołomice to zespoły, których ambicje sięgają dużo wyżej, niż tylko walki o utrzymanie. Zresztą widać to po transferach, jakie przeprowadziły te kluby. Z kolei z LOTTO Ekstraklasy spadły Ruch Chorzów i Górnik Łęczna. To drużyny, które nie chcą zbyt długo zostać na zapleczu i już w najbliższym sezonu będą chciały wrócić na najwyższy szczebel rozgrywkowy. To wszystko sprawia, że ta liga będzie naprawdę silna. Wszyscy mocno czekamy na początek rozgrywek. Dobrze, że ta faza oczekiwania dobiega już powoli końca. Korzystając z okazji, chciałbym zaprosić wszystkich naszych wspaniałych kibiców na nasze mecze. Jesteście naszym dwunastym zawodnikiem i bardzo was potrzebujemy. Do zobaczenia na Solskigo 1!

Kuba Zegarliński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.