Sylwia Arlak [email protected]

To koniec imigranckiej „dżungli” w Calais [wideo, zdjęcia]

Sylwia Arlak [email protected]

Ponad 1250 policjantów rozpoczęło w poniedziałek ewakuację okrytego złą sławą obozowiska imigrantów w Calais na północy Francji.

Francuskie władze rozpoczęły likwidację dzikiego obozowiska imigrantów, istniejącego od lat tuż obok portu w Calais, skąd nielegalni imigranci próbują się dostać do Anglii.


Likwidacja obozu w Calais. Tysiące uchodźców zostanie rozlokowanych w ośrodkach w całym kraju

(źródło: RUPTLY/x-news)

Po nocnych zamieszkach w poniedziałek imigranci spokojnie ustawiali się w kolejki do autokarów, którymi byli przewożeni do niemal 300 ośrodków dla uchodźców na terenie Francji - informował serwis BBC.

Do popołudnia ewakuacja przebiegała bez zakłóceń, a władze planowały rozpoczęcie usuwania opustoszałych slumsów we wtorek - donosi BBC.

Nie wszyscy zgadzali się z decyzją władz. W nocy grupa 50 imigrantów starła się z funkcjonariuszami. Mieszkańcy obozu rzucali w nimi kamieniami, a także podpalali przenośne toalety. Policjanci nie pozostali dłużni i użyli gazu łzawiącego. Nie ma informacji o rannych. Francuskie ministerstwo spraw wewnętrznych podkreśla, że nie chce używać siły, jednak „jeśli będą imigranci, którzy nie zechcą opuścić obozu, lub organizację pozarządowe, które będą utrudniać ewakuację, interwencja policji może okazać się niezbędna”.

- Moim celem jest Wielka Brytania, ale nie stać mnie na pobyt w tym kraju. Tylko Bóg może mi pomóc - żalił się jeden z Sudańczyków cytowany przez BBC.

Wolontariusze mówili o wielkim strachu, jaki targa cudzoziemcami. - Wszyscy jesteśmy mocno zaniepokojeni. Wielu ludzi jest tutaj z bliskimi dla siebie ludźmi, z przyjaciółmi. Mają nadzieję, że nie zostaną rozdzieleni - przyznał jeden z nich.


To koniec "dżungli". Rozpoczęto przygotowania do likwidacji obozu w Calais

(źródło: DE RTL TV/x-news)

W wywiadzie dla BBC dyrektor firmy obsługującej jeden z najważniejszych portów w Europie Jean-Marc Puissesseau podkreślał, że cieszy się na samą myśl o ewakuacji. - Od dwóch lat żyjemy w ciągłym stresie. Wszyscy słyszeli o atakach na autostradzie. Wszyscy znają historie, w której imigranci chcąc dostać się do ciężarówki, spowalniają ruch na drodze. Doczekaliśmy się ewakuacji obozu i to wielki dzień. Jesteśmy zadowoleni - mówił Puissesseau.

Tuż przed rozpoczęciem operacji w Calais przebywało około 7 tys. imigrantów.

Autor: Sylwia Arlak

Sylwia Arlak [email protected]

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.