Szyje kołderki dla ciężko chorych dzieci
Danuta Krupa jest śremianką, która z pewnością ma talent w rękach. W dodatku wykorzystuje go najlepiej jak tylko można - szyje i haftuje pościel dla przewlekle i nieuleczalnie chorych dzieci. Nie ma z tego żadnych profitów, a praca wykonywana jest „za jeden uśmiech”.
W domu rodzinnym Danuty Krupy ciągle ktoś szył, dziergał i haftował. Jak sama wspominała, igła czy szydełko były dla mamy i babci jednym z częściej stosowanych narzędzi. Nie ma czemu się więc dziwić, że rozmówczyni „Tygodnika Śremskiego” trochę się na tym zna. Około dziesięciu lat temu postanowiła, że wykorzysta swoje umiejętności aby pomóc dzieciom cierpiącym na wyjątkowo dokuczliwe choroby. Tak właśnie zaangażowała się w projekt „Za jeden uśmiech”.
- Wszystko zaczęło się od śremskiej biblioteki
- opowiadała Danuta Krupa. - Tam właśnie spotkałam panią, która już od jakiegoś czasu haftowała kwadraciki i szyła kołderki w ramach projektu. Szybko mnie w to wkręciła - kontynuowała myśl.
„Za jeden uśmiech” zrzesza osoby, które na prośbę rodziców ciężko chorych dzieci wykonują dla nich własnoręcznie wykonane pościele. Na każdej kołderce przyszywane są haftowane kwadraciki z symbolem rzeczy, postaci z bajki czy celebryty, które dane dziecko sobie wybrało.
- W naszej działalności nic nas nie ogranicza. Im więcej rodziców zainteresowanych kołderką się zgłosi, tym więcej ich zrobimy - mówiła Danuta Krupa.
W pozostałej części artykułu przeczytasz:
- - co trzeba zrobić, by dostać kołderkę?
- - jakie są ograniczenia?
- - ile osób jest zaangażowanych w projekt?
Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.
-
Prenumerata cyfrowa
Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 2,46 zł dziennie.
już od
2,46 ZŁ /dzień