Studniówka - jak to było za dawnych lat. Co się zmieniło? Prawie wszystko

Czytaj dalej
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Anna Janik

Studniówka - jak to było za dawnych lat. Co się zmieniło? Prawie wszystko

Anna Janik

Nie było wytwornych sal balowych i wykwintnych dań, ani luksusowych limuzyn, które przywoziły młodzież na studniówkę. Ale mimo wszystko bal był wyjątkowy i do dziś wspominają go z ogromnym sentymentem. Krzysztof Ignaczak, Marta Półtorak i Joanna Frydrych zdradzają, co najbardziej zapamiętali ze swojej studniówki.

Nie było wytwornych sal balowych i wykwintnych dań, ani luksusowych limuzyn, które przywoziły młodzież na studniówkę. Ale mimo wszystko bal był wyjątkowy i do dziś wspominają go z ogromnym sentymentem. Krzysztof Ignaczak, Marta Półtorak i Joanna Frydrych zdradzają, co najbardziej zapamiętali ze swojej studniówki.

Dla Krzysztofa Ignaczaka, byłego siatkarza Asseco Resovii, studniówka, niestety, nie była dniem wolnym od sportowych obowiązków. Stawiający swoje pierwsze kroki na siatkarskim parkiecie Krzysztof grał wtedy w klubie Chełmiec Wałbrzych. W dniu studniówki wypadł mu... mecz.

- Wtedy rozgrywki wyglądały tak, że grało się dzień po dniu: w sobotę po południu i w niedzielę rano. Pamiętam jak dziś, że czekałem już tylko, żeby ten mecz się skończył, już nie patrzyłem nawet na wynik, bo myślałem tylko o tym, żeby zdążyć pojechać po moją studniówkową wybrankę - śmieje się siatkarz. - Miałem odłożone fundusze na to, żeby podjechać taksówką, więc wpadłem do domu, szybko ubrałem dyżurny garnitur, który wisiał w szafie na wyjątkowe okazje, bo na co dzień chodziłem raczej w strojach sportowych i dresach i w drogę - opowiada.

W dalszej części przeczytasz:

  • wspomnienia Krzysztofa Ignaczaka, jak to na studniówce z napojami wyskokowymi było
  • jakie problemy miała Marta Półtorak z przygotowaniem do balu
  • z kim bawiła się na studniówce Joanna Frydrych, późniejsza pani poseł  
Pozostało jeszcze 79% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Anna Janik

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.