Starostwo i Gubin w spółce. Krosno dołożyło pół miliona

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Starostwo i Gubin w spółce. Krosno dołożyło pół miliona

Łukasz Koleśnik

W czwartek oficjalnie powołano spółkę samorządową, która będzie zarządzać szpitalem. Zmieniono również planowaną nazwę na Zachodnie Centrum Medyczne.

- Wchodzimy do rwącej rzeki i dodatkowo idziemy pod prąd - powiedział starosta Mirosław Glaz przed powołaniem spółki samorządowej, która będzie w niedalekiej przyszłości zajmować się szpitalem.

Kilka godzin wcześniej starosta przedstawiał gubińskim radnym plany związane ze świadczeniem opieki zdrowotnej na terenie powiatu oraz podział oddziałów szpitalnych. Po dwóch godzinach dyskusji radni zdecydowali się wejść do spółki z 25-procentowymi udziałami.
O godz. 15.30 rozpoczęło się nadzwyczajne posiedzenie rady powiatu. Starosta przedstawił plany oraz wstępne wyliczenia, związane z uruchomieniem i prowadzeniem spółki.

- Braliśmy pod uwagę różne rozwiązania - mówił starosta Glaz. - Jednostka budżetowa obciążyłaby budżet powiatu. Być może nie moglibyśmy go domknąć. SPZOZ ma już osobowość prawną, ale jeśli generuje straty, to musi ją pokrywać zarządzający samorząd - wymieniał.

Dlatego zdecydowano się na powołanie spółki handlowej, którą będzie kierował powołany zarząd oraz rada nadzorcza.
Starosta ostrzegał, że przed nimi bardzo dużo pracy. - Poprzedni zarządca, Nowy Szpital Powiatu Krośnieńskiego nie wykonał wielu zadań, które trzeba zrealizować - powiedział.

Dodał również, że brakuje sprzętu i już na starcie trzeba ponieść duże koszty. Jak wysokie?_Ponad 1 mln zł.

- Jest to jednak konieczne, abyśmy w ogóle mogli przystąpić do konkursów na kontrakty NFZ. Oprócz tego musimy dysponować kadrą oraz nieruchomościami. Jeśli chodzi o pracowników, to obecnie trwają rozmowy. Część personelu już zadeklarowała, że będzie u nas pracować - wyjaśnia starosta.

Personel średni, czyli m.in. pielęgniarki mają dostać umowy o pracę, natomiast lekarze specjaliści będą zatrudniani na kontrakty.
Wykonano wstępne wyliczenie, na podstawie kontraktu, na którym operował poprzedni zarządca.

- Według tych kalkulacji przychód, który pochodziłby głównie z kontraktu NFZ, wynosiłby ok. 13 mln zł. Natomiast koszty wynosiłyby 14,5 mln zł. Liczymy jednak na większy kontrakt z NFZ. Do tej pory byliśmy niesprawiedliwe traktowani i zasługujemy na więcej pieniędzy. Dodatkowo zaczynamy zupełnie od zera - przed-
stawiał M. Glaz.

Na kontrakt na razie nie ma szans, ponieważ spółka nie jest jeszcze gotowa. - Dlatego potrzebujemy pieniędzy na start. Mówimy o kwocie ok. 1,5 mln zł. Czy to dużo?_Moim zdaniem nie, ponieważ mówimy o zdrowiu i życiu naszych mieszkańców - przekonywał na posiedzeniu starosta.

Dodał również, że spółka samorządowa będzie starała się o dofinansowania zewnętrzne. Liczy też na wsparcie finansowe pozostałych włodarzy w powiecie.

Długo na tego typu wsparcie starosta nie musiał czekać, ponieważ obecny na obradach burmistrz Krosna Odrzańskie-go, Marek Cebula zaznaczył, że jego urząd przekaże 500 tys. zł na działalność spółki.

- Będziemy wspierali starostwo czym się da, aby szpital funkcjonował. Już 2 stycznia będziemy mogli przekazać część obiecanej kwoty. Dokładnie 150 tys. zł. Wszyscy nasi mieszkańcy tego szpitala potrzebują - powiedział burmistrz Cebula.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.