Fot. Natalia Dyjas Sebastian Cycuła, prezes stowarzyszenia „Dalej Razem”Rozmawiamy z Sebastianem Cycułą o mieszkaniach dla osób z autyzmem, do których niebawem wprowadzą się pierwsi goście.
Jesteśmy właśnie w jednym z mieszkań przeznaczonych dla autyków. Kto będzie mógł z nich skorzystać?
Zamieszkają w nim samodzielne osoby z zaburzeniami ze spektrum autyzmu, które na co dzień działają w naszym stowarzyszeniu „Dalej Razem”. Te mieszkania są takim kamieniem milowym działalności Fundacji Generado, która została powołana właśnie przez stowarzyszenie, by wspierać dorosłe osoby z autyzmem.
Czy te mieszkania będą w jakimś wyznaczonym miejscu?
Nie. Mieszkania, które przy-gotowaliśmy, znajdują się na ogólnodostępnym osiedlu, bo chcemy mieszkańców tych miejsc treningowych wprowadzać w pełni samodzielne życie. W jednym z gotowychmieszkań zamieszka m.in. Kuba, który na co dzień jest fotografem, obrabia też zdjęcia i pracuje w „Dalej Razem”, ale teraz mieszka z rodzicami i dojeżdża do pracy ok. 30 minut. Dzięki zamieszkaniu w takim miejscu będzie mógł uczyć się samodzielnego życia. Mieszkania treningowe to nie tylko wyzwanie dla tych, którzy w nich zamieszkają, ale też dla rodziców, którzy muszą wypuścić swoje dziecko z zaburzeniami ze spektrum autyzmu z domu...
Dlaczego?
Bo rodzicom dzieci z autyz-mem trudniej się z nimi rozstać, gdyż życie zmusiło ich do włożenia większego wysiłku w pracę z dzieckiem.
Jaki jest główny cel takich mieszkań?
Są one pewnym etapem przygotowawczym do całkowicie samodzielnego życia. Właśnie zarówno dla osób z autyzmem, jak i ich rodziców. W mieszkaniu będzie się z osobami z autyzmem spotykał trener, który przez kilka godzin w tygodniu wesprze mieszkańców, poprowadzi spotkania, ma konkretne programy przygotowawcze.
Ile osób będzie mogło skorzystać z takich mieszkań przejściowych?
W stowarzyszeniu samodzielnych osób dorosłych z zaburzeniami ze spektrum autyzmu jest około 30. Przez to, że są to mieszkania treningowe, w których będzie można zamieszkać tylko przez jakiś czas, to tak naprawdę każda z tych samodzielnych osób będzie mogła z nich skorzystać, wypróbować siebie. Trzeba podkreślić też to, że mieszkania te są przeznaczone dla osób samodzielnych. Dla osób niesamodzielnych będziemy budować domy.
Na jak długo będzie można zamieszkać w tych mieszkaniach?
Zaplanowaliśmy, że na rok, z możliwością przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Podkreślam, to mieszkanie ma być tylko etapem. Nauczyć, jak żyć samodzielnie. Ta możliwość zakupu i wyposażenia dwóch mieszkań nie byłaby możliwa bez pomocy firmy Velux i innych sponsorów. Dzięki grantowi, który wygraliśmy, mieliśmy możliwość stworzenia tych miejsc. Mamy poczucie, że te granty to są takie koła zamachowe, które napędzają nas do pracy. Jeśli za jakiś czas okaże się, że potrzeba więcej takich mieszkań, to będziemy szukać możliwości, by je stworzyć.
Dlaczego te mieszkania powstają właśnie w Zielonej Górze?
Bo tu mamy miejsca pracy dla naszych osób w „Dalej Razem”. Np. Kuba codziennie dojeżdża do nas wiele kilometrów, a dzięki temu mieszkaniu już nie będzie musiał.