Skończyła się kolejna odsłona akcji Gubin na Niebiesko dla Autyzmu przy granicy. Już planowana jest następna

Czytaj dalej
Fot. Łukasz Koleśnik
Łukasz Koleśnik

Skończyła się kolejna odsłona akcji Gubin na Niebiesko dla Autyzmu przy granicy. Już planowana jest następna

Łukasz Koleśnik

Patrząc na samą liczbę uczestników, to była najpewniej największa akcja Gubin na Niebiesko dla Autyzmu. Organizatorka ze Stowarzyszenia Dalej Razem, Elżbieta Konopacka cieszy się, że ponownie udało się zaangażować mieszkańców.

- To był pracowity tydzień, który minął bardzo szybko - uśmiecha się E. Konopacka. - Do tego dopisała nam pogoda. Wszystko się udało.

Organizatorka dodaje, że coraz więcej osób włącza się w akcję na rzecz osób z autyzmem. - Aż 2052 osoby śpiewały niebieską piosenkę, gdy organizowaliśmy bicie rekordu! - wylicza E. Konopacka. - 20 placówek brało udział w tej akcji, w tym wszystkie szkoły w Gubinie i gminie wiejskiej oraz placówki z Sulechowa, Żar, Żagania, a także Gubińskie Łużyczanki.
Dodaje, że każde przedsięwzięcie podczas niebieskiej akcji było udane. - Rozdawaliśmy ulotki w galerii i bardzo mnie cieszyło, że podchodziło do nas wielu zainteresowanych ludzi, dopytywało. To właśnie dlatego jest organizowana ta inicjatywa! - podkreśla pani Elżbieta.

Gubin: Baszta owinięta niebieską wstęgą. Tak Gubin rozpoczął obchody dni na rzecz osób z autyzmem (ZDJĘCIA)

Na koniec zorganizowany został rajd rowerowy z Gubina do Kosarzyna. Pojawiło się mnóstwo osób. - Jakby wysoko z góry patrzeć, to Wyspę Teatralną zalało morze niebieskich mrówek - mówi zadowolona E. Konopacka.
- Najbardziej przy organizacji takiej akcji cieszy zaangażowanie coraz większej liczby osób - dodaje kobieta. - Fajnie, że ludzie wracają przy każdej następnej edycji. Jeszcze bardziej cieszą nowi uczestnicy, którzy przekonali się, żeby wziąć udział w wydarzeniu. I o to chodzi! Aby świadomość związana z autyzmem była coraz większa.

Gubin: Na zakończenie akcji Gubin na Niebiesko dla Autyzmu zorganizowali wielki rajd rowerowy (ZDJĘCIA)

Czy już planowana jest kolejna odsłona akcji Gubin na Niebiesko? - Do dalszego działania napędzają mnie osoby, które pozytywnie wypowiadają się o poprzednich edycjach - przyznaje E. Konopacka. - Mam już parę pomysłów, ale na razie ich nie zdradzę. Zresztą one u mnie pojawiają się w różnych sytuacjach. Mąż mi mówi, żebym nie myła tak często twarzy w łazience, bo zaraz po tej czynności wylatuje stamtąd z nowym pomysłem - śmieje się pani Elżbieta.

Łukasz Koleśnik

Co robię?


Żadna tematyka mnie nie odstrasza. Biznes, polityka, sport, reportaże, fotoreportaże, relacje, newsy, historia. Dzięki temu też pogłębiam swoją wiedzę i doskonalę swoje umiejętności.


Największą satysfakcję z pracy mam wtedy, kiedy w jakiś sposób mogę pomóc. Dlatego często opisuję ludzi z problemami, chorych i potrzebujących oraz zachęcam do pomocy. I kiedy uda się pomóc nawet w najmniejszym stopniu, to jest plus. 


Działam głównie na terenie powiatu krośnieńskiego. Obecnie trzymam rękę na pulsie, jeśli chodzi o poszczególne inwestycje w regionie, jak chociażby przygotowywane podniesienie zabytkowego mostu w Krośnie Odrzańskim (Czy zabytkowy most w Krośnie Odrzańskim zostanie podniesiony w tym roku? To coraz mniej prawdopodobne), przyglądam się rozwojowi szpitala w regionie (Zachodnie Centrum Medyczne w końcu kupiło nowy rentgen do szpitala. Budynek w Gubinie doczeka się termomodernizacji).


Jak trafiłem do Gazety Lubuskiej?


W Gazecie Lubuskiej jestem zatrudniony od kwietnia 2015 roku. Wcześniej też pracowałem jak dziennikarz, głównie na terenie Gubina i okolic. Tam stawiałem też swoje pierwsze kroki w zawodzie, poznałem podstawy, złapałem kontakty.


Początkowo nie łączyłem swojej przyszłości z dziennikarstwem. Myślałem o informatyce albo aktorstwie (wiem, spory rozstrzał ;) ). Ostatecznie trafiłem jednak na studia do Wrocławia, gdzie studiowałem na kierunku Dziennikarstwo i komunikacja społeczna. Poszczęściło mi się i po studiach zacząłem pracę w zawodzie oraz trwam w nim do dziś.


O mnie


Jestem miłośnikiem piłki nożnej oraz koszykówki. Od lat zapalony kibic Borussii Dortmund. Łatwo się domyślić, że w wolnym czasie lubię oglądać mecze, ale nie tylko. Czytam książki. Głównie kryminały lub biografie. Kinomaniak. Oglądam filmy (fan Gwiezdnych Wojen, ale tych starych) i seriale (za dużo by wymieniać). Lubię czasem pobiegać (za rzadko, co po mnie widać ;) ). Tak w skrócie. To tyle :)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.