Sklepy z alkoholem uciekają ze Starego Miasta. Co ma z tego Poznań?

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Dembiński
Błażej Dąbkowski

Sklepy z alkoholem uciekają ze Starego Miasta. Co ma z tego Poznań?

Błażej Dąbkowski

Mieszkańcy Starego Miasta przekonują, że ograniczenie sprzedaży alkoholu spowodowało, że w centrum Poznania jest czyściej. Teraz władze miasta chcą podjąć kolejne działania, które mogą spowodować spadek liczby sklepów z napojami wyskokowymi.

W ostatni dzień maja weszła w życie uchwała rady miasta dotycząca zakazu sprzedaży alkoholu w sklepach od godziny 22 do 6. Zakaz obejmuje wszystkie punkty (poza lokalami gastronomicznymi, klubami czy pubami), które znajdują się na obszarze ograniczonym ul. Pułaskiego, Armii Poznań, rzeką Wartą, Królowej Jadwigi, Towarową i mostem Dworcowym.

Po niecałym miesiącu od wprowadzenia nowych zasad sprzedaży alkoholu wiadomo już, że mieszkańcy chwalą je sobie.

Przez 20 dni miałem tylko trzy razy zapaskudzoną przez imprezujące osoby bramę. Wcześniej w takim samym okresie sytuacja była odwrotna, trzy razy mogłem rano odetchnąć z ulgą, że nie muszę sprzątać wymiocin

– mówi pan Marek, współwłaściciel jednej z kamienic na Starym Mieście.

W podobnym tonie wypowiada się Sławomir Cichocki z Rady Osiedla Stare Miasto, z jego rozmów wynika, że osoby administrujące nieruchomościami i służby sprzątające mają dużo mniej pracy.

  • Sklepy z alkoholem plajtują. Jakie są statystyki?
  • Prohibicji ciąg dalszy. Radni szykują kolejną uchwałę ograniczającą sprzedaż alkoholu

Jak ma wyglądać? Czytaj więcej w dalszej części artykułu:

Pozostało jeszcze 67% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Błażej Dąbkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.