Rabowice: Tuż pod ich oknami staną hale

Czytaj dalej
Fot. Adrian Wykrota
Marta Danielewicz

Rabowice: Tuż pod ich oknami staną hale

Marta Danielewicz

Zaraz obok budynków mieszkalnych w Rabowicach, w gminie Swarzędz mają stanąć olbrzymie hale produkcyjno-magazynowe. Na to nie ma zgody mieszkańców, którzy już są otoczeni z innych stron fabrykami i dużymi halami.

Zaledwie kilkanaście metrów od najbliższych zabudowań miałyby stanąć pod Swarzędzem olbrzymie hale produkcyjno-magazynowe. Codziennie, przez 24 godziny na dobę ma odbywać się tam ruch samochodów ciężarowych do 99 doków przeładunkowych. Na taką inwestycję nie ma zgody mieszkańców Rabowic.

– Hala o wysokości 12 metrów ma znajdować się 17 metrów od jednego z domów na terenie naszego osiedla! Dodatkowo, taki ruch TIR-ów, jaki jest przewidziany w opisie inwestycji, generowałby hałas i emisje spalin oraz innych gazów i pyłów wynikających z działania hal produkcyjnych – alarmuje Piotr Hofman, jeden z mieszkańców Rabowic.

O budowie hali dowiedzieli się, gdy do gminy wpłynął wniosek o wydanie decyzji środowiskowej dla planowanej inwestycji oraz został przedstawiony raport oddziaływania na środowisko, przygotowany przez inwestora. Wtedy zaczęły się protesty.

– Postępowanie prowadzone jest na wniosek firmy MTB Project Sp. z o.o. Sprawa jest w toku, gdyż wnioskodawca już kilkukrotnie zmieniał zakres oraz parametry swojej inwestycji

– tłumaczy Grzegorz Taterka, zastępca burmistrza Swarzędza.

Inwestycja ma powstać na terenie, gdzie w 2013 roku, za poprzedniej kadencji rady, wywołano miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. Sporządzono go na podstawie zapisów studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. - Ten teren został przewidziany w studium z 2011 r. pod tereny tzw. aktywizacji gospodarczej, w związku z czym w planie miejscowym teren ten przeznaczono pod zabudowę usługowo-produkcyjną – tłumaczy z-ca burmistrza Swarzędza.

Zdaniem mieszkańców MPZP narusza jednak w wielu aspektach postanowienia studium.

- Miejscowy plan przewiduje w tym miejscu faktycznie działalność usługowo-produkcyjną. Studium także ją dopuszcza, ale tylko w oparciu o istniejącą już zabudowę. A takiej w najbliższej okolicy nie ma

– dodaje Hofman.

Mieszkańców w sprawie reprezentuje mecenas Przemysław Kazimierski, który mówi wprost. - Myślimy o zaskarżeniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Skala inwestycji jest ogromna i będzie dla mieszkańców po prostu uciążliwa.

Grzegorz Taterka uspokaja, że rada miasta już we wrześniu 2016 roku podjęła decyzję o częściowej zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, między innymi dla tego terenu. – Do sporządzenia zmian w planie przystąpiono na wniosek właścicieli gruntów, w celu uporządkowania i zdefiniowania zasad zagospodarowania przedmiotowego terenu. Umożliwi to również racjonalne zagospodarowanie nieruchomości. Jeśli - jak sugerują mieszkańcy - są jakieś nieprawidłowości na pewno je poprawimy w obecnie procedowanej zmianie – zapowiada.

Marta Danielewicz

Zajmuję się głównie tematyką z zakresu ochrony środowiska, śledzę także rozwój lokalnego biznesu. Tropię afery toksyczne, bacznie obserwuję zmiany w świadomości i prawie dotyczące ochrony środowiska. Staram się rzetelnie i na bieżąco informować przed jakimi wyzwaniami stoimy w obliczu zmian klimatycznych, stepowienia Wielkopolski i suszy. Z kolei w biznesie podziwiam nowe rozwiązania technologiczne, kibicuję małym i dużym firmom, stosującym się do zasad CSR, piszę o prawach pracownika, a także o tych, którzy o nie walczą.
Prywatnie mam szczęście być właścicielką psa, który został interwencyjnie odebrany z pseudohodowli, lubię dobrą kuchnię, niskobudżetowe podróże po świecie, a także filmy animowane.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.