Poznań: Znają się na handlu i pomagają potrzebującym. Otwarto pierwszy sklep charytatywny

Czytaj dalej
Fot. Paweł F. Matysiak
Marta Żbikowska

Poznań: Znają się na handlu i pomagają potrzebującym. Otwarto pierwszy sklep charytatywny

Marta Żbikowska

Magazyn Dobra Sklep Charytatywny to nowe miejsce na mapie Poznania. Choć działa dopiero od soboty, już ma zadeklarowanych stałych klientów.

Robiąc zakupy w sklepiku mieszczącym się w Pasażu Różowym przy ul. Św. Marcin 47, wzbogacamy się nie tylko o przedmioty.

Od dawna obserwowałam sklepy charytatywne w Wielkiej Brytanii - mówi doktor Barbara Borusiak, kierownik Katedry Handlu i Marketingu na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu oraz prezes Magazyn Dobra.

- Myśl, aby takie miejsce założyć w Poznaniu pojawiła się w ubiegłym roku w lipcu, kiedy byłam w Irlandii na konferencji naukowej. Była tam znana pani profesor, która pokazała mi buty, jakie kupiła sobie w pobliskim sklepie charytatywnym. Wtedy podjęłam decyzję o otwarciu sklepu

- mówi jego założycielka.

Idea sklepu charytatywnego jest prosta. Trafiają tu rzeczy, których już nie potrzebują ich dotychczasowi właściciele, a mogą one przydać się innym. W sklepie można rozpoznać nietrafione prezenty, sprzęty po babci, które prawdopodobnie nie pasują do wystroju mieszkania, przeczytane książki, a także elementy garderoby. - Można tu znaleźć prawdziwe perełki - twierdzi mężczyzna, który zaopatrzył siew zestaw szklanych figurek oraz firmowe pióro.

Dochód ze sprzedaży towaru przeznaczony jest na utrzymanie sklepu, a reszta trafia do organizacji charytatywnej.

- Nie jesteśmy związani na stałe z żadna organizacją. Co kwartał przeprowadzane jest głosowanie, aby wybrać organizację, której pomagamy. W tym kwartale jest to Drużyna Szpiku

- tłumaczy dr Barbara Borusiak.

Sklep Charytatywny mieści się w wynajmowanym lokalu.

- Byłam ze swoimi studentami na spotkaniu w Urzędzie Miasta, mieliśmy nadzieję że uda nam się pozyskać od miasta lokal za przyzwoitą cenę, ale zaproponowano nam 50 zł zniżki w opłacie miesięcznej za lokal do remontu

- mówi dr Borusiak. - Nie stać nas na to. My nie zarabiamy na tej inicjatywie. Ona daje szansę na pomaganie, ale też na ocalenie przedmiotów przed wyrzuceniem.

Marta Żbikowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.