Poznań: Wybory do rad osiedli już w marcu. Zostań radnym i zmieniaj najbliższe otoczenie

Czytaj dalej
Fot. Grzegorz Dembiński
Bogna Kisiel

Poznań: Wybory do rad osiedli już w marcu. Zostań radnym i zmieniaj najbliższe otoczenie

Bogna Kisiel

24 marca w Poznaniu odbędą się wybory do 42 rad osiedli. Każdy, kto w dniu głosowania kończy 18 lat i stale zamieszkuje na obszarze danej jednostki pomocniczej miasta, może wziąć w nich udział, a także zostać radnym osiedlowym.

– Mam nadzieję, że będzie przynajmniej dwóch kandydatów na jedno miejsce radnego – mówi Arkadiusz Bujak, dyrektor Wydziału Wspierania Jednostek Pomocniczych Miasta Urzędu Miasta.

Rady osiedli pomagają miastu w realizacji zadań na danym terenie. – Sednem ich działalności jest opiniowanie i wnioskowanie w każdej sprawie, dotyczącej osiedla – zaznacza Bujak. I dodaje: – Osiedla wyposażone są w dość pokaźne pieniądze. W tym roku łączny budżet wszystkich jednostek pomocniczych przekracza 50 milionów złotych.

Dyrektor twierdzi, że zgodnie z dżentelmeńską umową rady osiedli mają decydujący głos w sprawie bieżących remontów dróg i chodników na swoim terenie (nie dotyczy głównego układu komunikacyjnego).

Zobacz też: Poznań: Wybory do rad osiedli - kandydaci. Na kogo głosować 24 marca 2019? [LISTA KANDYDATÓW DO RAD OSIEDLI W POZNANIU]

O wydatkowaniu 20 proc. funduszu remontowego Wydziału Oświaty decydują urzędnicy. Są to pieniądze wykorzystywane np. w przypadku awarii. – Natomiast o rozdziale reszty czyli 80 procent decyduje rada osiedla, która wspólnie z dyrektorami placówek ustala hierarchię potrzeb – wyjaśnia – Bujak.

– Radni osiedlowi zajmują się też zielenią z wyłączeniem parków, mają wpływ na wybór dyrektorów placówek funkcjonujących na ich terenie poprzez zasiadanie w komisjach konkursowych, opiniują plany miejscowe.

Ewa Jemielity, radna miejska PiS, a także przewodnicząca Rady Osiedla Piątkowo uważa, że po reformie w 2000 r. radni osiedlowi mają sporo do powiedzenia.

– W wielu kwestiach miasto pyta nas o zdanie – mówi Jemielity. – Mamy też sporo pieniędzy, możemy również występować o granty na realizację różnych przedsięwzięć.

To co radnej PiS się nie podoba, to pewne upolitycznienie jednostek pomocniczych miasta. – Prezydent odwiedza wybrane rady osiedli, na Piątkowie nie była ani razu – dodaje Jemielity. – Z dumą mogę podkreślić, że nasza rada zajmuje się remontami szkół, przedszkoli, budową monitoringu, a nie polityką. Dla mnie nie ma znaczenia, że osoba prowadząca placówkę wsparcia dziennego popiera lewicowe kandydatki. Mnie interesuje co robi dla dzieci, a dzieje się w tej placówce wiele.

Przemysław Polcyn, bezpartyjny radny klubu KO i szef Rady Osiedla Krzyżowniki-Smochowice uważa, że miasto traktuje radnych osiedlowych, jak petentów.

– Decydujemy co ma rosnąć z lewej czy z prawej strony, ale nie o poważnych rzeczach. Jeśli nasze stanowisko odpowiada linii miasta, to jest brane pod uwagę, a jeśli nie, to przestaje być wnioskiem, a staje się jedynie opinią – mówi Polcyn.

Jednocześnie Polcyn zachęca poznaniaków do kandydowania do rad osiedli i do pójścia na wybory. – Jak zbierze się dobra grupa, to dużo można zrobić – twierdzi Polcyn.

Bogna Kisiel

Wszystko co dotyczy Poznania, czym żyją mieszkańcy jest mi bliskie. Pod lupę biorę decyzje władz, działalność miejskich spółek, instytucji, związków międzygminnych. Bacznie wsłuchuję się w głos poznaniaków i radnych. Od lat śledzę rozwój aglomeracji poznańskiej, działania podejmowane przez powiat poznański, szczególnie bacznie obserwuję gminę Czerwonak. Chętnie podejmuję tematy społeczne, historie ludzi zmagających się z przeciwnościami losu, pomysły młodych ludzi, które mogą zrewolucjonizować nasze życie. Interesują mnie rozwiązania komunikacyjne, problematyka zagospodarowania przestrzennego i gospodarki odpadami, bo jeśli w tych obszarach nie znajdziemy rozsądnych rozwiązań, to zapłacą za to przyszłe pokolenia.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.