Poznań: Miejska spółka nie działała jak szwajcarski zegarek. Bliżej jej było do chińskiej podróbki?

Czytaj dalej
Fot. Błażej Dąbkowski
Błażej Dąbkowski

Poznań: Miejska spółka nie działała jak szwajcarski zegarek. Bliżej jej było do chińskiej podróbki?

Błażej Dąbkowski

Ponad 6 milionów złotych ZKZL domaga się od spółki, która przez cztery lata zarządzała zasobem komunalnym Poznania.

Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Mieszkaniowej, Feroma, Zespół Zarządców Nieruchomości - wszystkie te podmioty od 2006 r. zajmowały się zarządzaniem miejskimi nieruchomościami. Ostatni taki kontrakt Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych z ZZN podpisał w 2013 r. na kwotę blisko 25 mln zł. W sierpniu ubiegłego roku obowiązki te przejął ZKZL. Teraz miejska spółka domaga się od ostatniego administratora zasobu komunalnego ponad 6,2 mln zł za nieprawidłowe zarządzanie.

Jakość świadczonych usług rozpoczęto weryfikować już jesienią 2015 roku.

- Wstępne wnioski o jakości świadczonych usług przekonywały, że zlecenie tego zadania na zewnątrz było błędem. Dziwił też brak właściwego nadzoru nad wykonawcą. Już wtedy odkryliśmy niezgodność wystawianych faktur ze stanem rzeczywistym. Dwie sprawy tego dotyczące zgłosiliśmy do prokuratury jeszcze za czasów prezesury Pawła Kaczmarka

- tłumaczy Tomasz Lewandowski, wiceprezydent Poznania.

W dalszej części artykułu dowiesz się m.in. czy mogło dojść do tragedii. Przeczytasz też, czy raport jest już elementem kampanii wyborczej.

Pozostało jeszcze 83% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Błażej Dąbkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.