Poznań: Budowa nowego szpitala ważniejsza niż siedliska ptaków?

Marta Danielewicz, Błażej Dąbkowski

Przyrodnicy obawiają się, że szpital kliniczny w Poznaniu powstanie w miejscu, gdzie siedliska mają chronione gatunki ptaków. Ekspertyzę zlecono naukowcowi, który napisał raport dla inwestora, który buduje zamek w Stobnicy.

Dr hab. Tadeusz Mizera to ceniony w świecie nauki ornitolog. Pracuje w Instytucie Zoologii na Uniwersytecie Przyrodniczym w Poznaniu. Zajmuje się głównie problemami drapieżników, przede wszystkim ptaków szponiastych.

O dr. hab. Tadeuszu Mizerze stało się głośno w 2018 roku z innego powodu. Widnieje on jako jeden z autorów kontrowersyjnego raportu oddziaływania na środowisko (korzystnego dla inwestora) dla wzbudzającej liczne emocje inwestycji w Stobnicy, zwanej zamkiem, która pnie się w górę na granicy z Puszczą Notecką, na obszarze chronionym Natura 2000.

Dodatkowo stawiane mu były zarzuty przez innych naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Chodziło o uśpienie wilków w Stacji Doświadczalnej UP w Stobnicy. Dziś teren Stacji należy do inwestorów budujących zamek. Pomimo tego dr hab. Mizera wciąż jest aktywny na wielu polach. To między innymi on przygotował ekspertyzę ornitologiczno-chiropterologiczną dla Szpitala Klinicznego im. Heliodora Święcickiego pod budowę pierwszego etapu Centralnego Zintegrowanego Szpitala Klinicznego. Dodatkowo nieformalnie doradza politykom PO w kwestiach związanych z zoo.

Ekspertyza ta została przedstawiona prezydentowi Poznania – Jackowi Jaśkowiakowi. Trafiła także w ręce społeczników z Grunwaldu, którzy mają sporo zastrzeżeń w związku z powstającym kompleksem leczniczym.