Policja oskarżyła niewinnego kierowcę o stłuczenie szyby w radiowozie? "Szukali jelenia, z którego OC pokryją wcześniejszą szkodę"

Czytaj dalej
Fot. Policja
Łukasz Cieśla

Policja oskarżyła niewinnego kierowcę o stłuczenie szyby w radiowozie? "Szukali jelenia, z którego OC pokryją wcześniejszą szkodę"

Łukasz Cieśla

Czy poznańscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego oskarżyli niewinnego kierowcę o stłuczenie szyby w nieoznakowanym radiowozie? Z anonimu, który dotarł do naszej redakcji wynika, że szyba w nieoznakowanym bmw była stłuczona już w kwietniu, ale policjanci „drogówki” postanowili znaleźć „jelenia”, któremu zarzucą uszkodzenie szyby. W maju zatrzymali kierowcę małej ciężarówki, za którą jechali. Mieli mu wmawiać, że spod jego kół właśnie wyleciał kamień i zbił przednią szybę w radiowozie. Ciężarówka należy do firmy transportowej, której właściciel powiedział nam, że jego kierowca faktycznie został obwiniony o uszkodzenie radiowozu. Sprawę zna już również Komenda Wojewódzka Policji. Wszczęto postępowanie wyjaśniające.

Z anonimu wynika, że autorami tego bardzo szczegółowego pisma są policjanci. Są oburzeni sprawą, która miała wydarzyć się wiosną tego roku w Wydziale Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu. Z ich pisma wynika, że 27 kwietnia, podczas wizyty premiera Morawieckiego w Wielkopolsce, doszło do uszkodzenia szyby w nieoznakowanym radiowozie marki BMW.

Fakt pękniecia szyby właśnie tego dnia ma być znany wielu policjantom „drogówki”. Ale nie bardzo wiadomo, kto jest „sprawcą”. To znaczy, kto użytkował samochód w dniu uszkodzenia szyby.

SPRAWDŹ TEŻ: Policjanci nie salutują, nie oddają honorów, nie składają meldunków - skarży się zastępca komendanta

5 maja na zniszczoną szybę uwagę mieli zwrócić dwaj policjanci, którzy zamierzali skorzystać z nieoznakowanego bmw. Napisali notatkę służbową. Do kolejnego „pobrania” uszkodzonego radiowozu miało dojść 8 maja. Jak czytamy w anonimie, dwaj policjanci, którzy tego dnia jechali tym samochodem, dostali wtedy polecenie od szefa. Mieli załatwić sprawę pękniętej szyby i ponoć szefa nie obchodziło, w jaki sposób.

- Dwaj policjanci postanowili więc wybrać się na przejażdżkę w celu znalezienia "jelenia", z którego polisy pokryją uszkodzoną wcześniej szybę. Na odcinku Poznań – Wysogotowo zauważyli pojazd ciężarowy marki Isuzu, który przewoził beton z piaskiem. Uznali, że to wspaniała okazja. Zatrzymali pojazd, kierującemu powiedzieli, że kamień wydobył się spod kół Isuzu i uszkodził przednią szybę radiowozu

– wynika z anonimu.

Autorzy pisma wskazują, że na miejsce pojechały kolejne radiowozy, w tym nawet zastępca naczelnika wydziału. Miał nadzorować czynności. Z kierowcy isuzu zrobiono sprawcę. Jednak 28-letni kierowca nie poczuwał się do winy i sprawa trafiła do sądu.

CZYTAJ TEŻ: Komenda Miejska Policji: policjanci twierdzą, że byli prześladowani w pracy

Policja oskarżyła niewinnego kierowcę o stłuczenie szyby w radiowozie? "Szukali jelenia, z którego OC pokryją wcześniejszą szkodę"
Grzegorz Olkowski/Zdjęcie ilustracyjne - Trwa wyjaśnianie sprawy - mówi nam Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Wiemy, że ciężarówka należy do firmy transportowej z Poznania. Rozmawialiśmy z jej właścicielem.

- Takie zdarzenia faktycznie miało miejsce. To znaczy mój kierowca został obwiniony przez policję o zniszczenia szyby w radiowozie. Rzekomo jakiś kamień wyleciał mu spod koła. Kierowca się nie przyznał, zarzuty są absurdalne. A teraz jesteśmy w szoku, gdy dowiadujemy się, jakie mają być kulisy tej historii – powiedział nam właściciel firmy.

Sprawę bada już policja w postępowaniu wewnętrznym.

- Anonim dotarł kilka dni temu do komendy miejskiej i wojewódzkiej. Sprawę przekazano do Wydziału Kontroli oraz Biura Spraw Wewnętrznych. Trwa wyjaśnianie jej okoliczności

– mówi Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.

Łukasz Cieśla

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.