Fot. Grzegorz Dembiński Mieszkańcy Starołęki protestowali przeciwko budowie parkingu
Miasto Poznań podsumowało wyniki konsultacji w sprawie parkingów park & ride. Najważniejsze uwagi mieszkańców zostały uwzględnione.
Celem parkingów park & ride jest zachęcenie kierowców do pozostawiania samochodów na obrzeżach miasta i wjeżdżania do centrum komunikacją miejską. Taki węzeł przesiadkowy budowany jest już przy ul. Szymanowskiego. Dla następnych trzech - przy ul. św. Michała, rondzie Starołęka oraz przystanku PKP Strzeszyn w najbliższych dniach podpisana zostanie umowa o dofinansowanie ze środków UE (co umożliwi rozpoczęcie prac projektowych).
Konsultacje społeczne dotyczyły jednak innych lokalizacji. Miasto chciało, by kolejne parkingi park & ride powstały na Górczynie, pętli tramwajowej na Miłostowie i pętli autobusowej na Starołęce. Od połowy do końca lipca trwały konsultacje społeczne w tej sprawie. Poznaniacy zgłosili wiele uwag. Najwięcej protestów było na Starołęce, gdzie mieszkańcy całkowicie sprzeciwiali się powstaniu parkingu. Jego budowa wiązałaby się z likwidacją pawilonów handlowo-usługowych, gdzie działalność prowadzi 17 kupców, zatrudniających około 100 pracowników.
- Gdyby tak się stało, zostalibyśmy pozostawieni z niczym - zauważa Alina Pawłowska, prezes Zrzeszenia Kupców. W podobnym tonie wypowiadali się mieszkańcy. Zwracali uwagę, że pawilony to nie tylko miejsce zakupów, ale też spotkań.
We wtorek Wydział Transportu i Zieleni Urzędu Miasta poinformował, że uwzględniając wszystkie okoliczności i mając na uwadze wyniki konsultacji, podjęta została decyzja o wstrzymaniu prac w zakresie budowy parkingu na Starołęce.
- Kontynuowane będą natomiast starania o uzyskanie dofinansowania ze środków UE dla budowy węzła przesiadkowego Górczyn oraz parkingu P&R Miłostowo - informują urzędnicy.
- Bardzo się cieszymy z takiej decyzji. To rozwiązanie nie było korzystne dla naszych mieszkańców, którzy straciliby pracę i miejsce zakupów. 150 miejsc parkingowych za 20 mln zł nie rozwiązałoby też zupełnie problemu komunikacyjnego. Tyle samochodów w godzinach szczytu przejeżdża ul. Starołęcką w ciągu trzech minut
- zauważa Ryszard Zaczyński, przewodniczący zarządu Osiedla Starołęka-Minikowo-Marlewo. Jak podkreśla, jednym z możliwych rozwiązań problemu korków, choć nie jedynym, może być budowa wiaduktu.
- Mamy nadzieję, że prezydent nie poprzestanie na propozycji parkingu i zapewni rozwiązanie problemów komunikacyjnych na Starołęce. Wtedy przywitamy go z kwiatami - mówi Ryszard Zaczyński.
Jeśli chodzi o Starołękę, rozważana jest też możliwość zwiększenia powierzchni pod przyszły budynek, który miałby łączyć funkcje dworca komunikacyjnego i obiektu handlowo-usługowego.
Uwagi do projektu budowy parkingu park & ride mieli też mieszkańcy Miłostowa. W tym wypadku problem stanowiła ul. Wandy, która zgodnie z projektem miała stać się jednokierunkowa. Zdaniem mieszkańców spowodowałoby to paraliż komunikacyjny. Po konsultacjach uznano, że na Wandy zostanie zachowany ruch dwukierunkowy.
- To był nasz najważniejszy postulat. Cieszymy się, że został uwzględniony
- przyznaje Krzysztof Bartosiak przewodniczący Rady Osiedla Antoninek-Zieliniec-Kobylepole.
Parkingowy spór toczył się także na Górczynie. Tam, podobnie jak na Starołęce, chodziło o zachowanie pawilonu handlowego. W tym wypadku również miasto przychyliło się do wniosku mieszkańców.
Z szczegółowymi wynikami konsultacji można zapoznać się na stronie internetowej: www.poznan.pl.