Ewa Kurzyńska

Pacjenci z całej Polski badają się w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie

- W pracowni endosonograficznej wykonaliśmy w ub. r.  915 badań i zabiegów - wylicza prof. Gutkowski Fot. Bartosz Frydrych - W pracowni endosonograficznej wykonaliśmy w ub. r. 915 badań i zabiegów - wylicza prof. Gutkowski
Ewa Kurzyńska

Renoma Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii, która działa w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie, przekracza granice Podkarpacia.

Dzięki diagnozowaniu i leczeniu pacjentów spoza województwa Klinika zarobiła dla szpitala w ub. r. 850 tys. zł. Taką niebagatelna sumę przekazały do NFZ w Rzeszowie inne oddziały wojewódzkie funduszu.

Pacjenci z całej Polski

- Każdego tygodnia mamy na oddziale kilku, a nawet kilkunastu pacjentów spoza Podkarpacia. To m.in. mieszkańcy Krakowa, Lublina, Nowego Sącza. Fakt, że przyjeżdżają do nas pacjenci z całej Polski traktujemy jak wyróżnienie - mówi dr hab. n med. prof. UR Krzysztof Gutkowski, kierownik Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii w KSW nr 1.

Magnesem, który ściąga do „Szopena” pacjentów spoza regionu jest m.in. pracownia endosonograficzna, w której w ubiegłym roku wykonano 915 badań i zabiegów. - To najwięcej w całej Polsce - podkreśla prof. Gutkowski.

Endosonografia jest bezcenna w diagnostyce onkologicznej. Z jej pomocą specjaliści są wstanie na bardzo wczesnym etapie diagnozować zmiany rozrostowe, głównie w obrębie trzustki.

43 łóżka dla pacjentów

Sukces jest tym większy, że Klinika działa dopiero od trzech lat. W styczniu 2013 r. utworzono ją w wyniku przekształcenia oddziału chorób wewnętrznych, który teraz działa jako pododdział.

- Bardzo duże zainteresowanie ze strony pacjentów dowodzi, że był to jak najbardziej trafiony pomysł - podkreśla Witold Wiśniewski, dyrektor KSW nr 1 w Rzeszowie.

Klinika dysponuje 43 łóżkami. 30 miejsc jest przeznaczonych dla pacjentów gastroenterologii i hepatologii, 5 działa w ramach pododdziału chorób wewnętrznych. Jest jeszcze sala intensywnego nadzoru internistycznego z 8 łóżkami dla pacjentów w najcięższym stanie.

- W sprzęt diagnostyczny zainwestowaliśmy w sumie 3,5 mln zł. Kupiliśmy m.in. nowe endoskopy, system do zarządzania endoskopią, aparat do endosonografii. I planujemy kolejne inwestycje. Myślimy m.in. o utworzeniu pododdziału endokrynologicznego. To, co nas na razie powstrzymuje, to przede wszystkim brak miejsca. Jednak, dzięki planowanej rozbudowie szpitala, ten problem uda się rozwiązać - dodaje Witold Wiśniewski.

Szpital będzie większy

Powiększenie Kliniki Gastroenterologii i Hepatologii będzie możliwe, gdy do nowego szpitalnego budynku zostaną przeniesione dwa duże oddziały: Hematologia oraz nefrologia ze Stacją Dializ. Prace budowlane mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zakończą się na początku 2019 r. Koszt inwestycji to blisko 43 mln zł.

Ewa Kurzyńska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.