Od redaktora: Był sobie fachowiec. Komentarz Dziennika Łódzkiego

Czytaj dalej
Fot. Szymczak Krzysztof
Stanisław Sowa

Od redaktora: Był sobie fachowiec. Komentarz Dziennika Łódzkiego

Stanisław Sowa

Był sobie fachowiec. Komentarz redaktora Dziennika Łódzkiego Sławomira Sowy

Są jeszcze w Rzeczypospolitej porządne instytucje, które przestrzegają zasady domniemania niewinności. Na przykład Łódzka Spółka Infrastrukturalna postanowiła zatrudnić na stanowisku wicedyrektora Grzegorza Nitę, przeciwko któremu prokuratura skierowała akt oskarżenia o niedopełnienie obowiązków i przyjęcie korzyści majątkowych, kiedy był jeszcze szefem Zarządu Dróg i Transportu.

Od redaktora: Był sobie fachowiec. Komentarz Dziennika Łódzkiego

Chwalebna decyzja, bo człowiek dopiero co stracił posadę dyrektora Zarządu Inwestycji Miejskich i już trzy tygodnie był bez pracy, a do zarzutów się nie przyznaje. Szef ŁSI mówi przy tym bez ogródek, że zarzuty zarzutami, a potrzebował fachowca i tyle. Nawiasem mówiąc, wszystkie trzy instytucje, wokół których kręci się nazwisko fachowca, należą do miasta.

Dawno temu, kiedy mój syn przechodził na wsi koło wygódki na podwórku, chciał delikatnie dać do zrozumienia, że tam śmierdzi, więc rzekł: Tu nie pachnie.

No, nie pachnie.

Stanisław Sowa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.