Od redaktora: Bug robi się coraz szerszy

Czytaj dalej
Fot. Adam Guz
Sławomir Sowa

Od redaktora: Bug robi się coraz szerszy

Sławomir Sowa

Polscy żołnierze nadal jeżdżą szkolić ukraińskich, Ukraińcy przyjeżdżają do pracy w Polsce, ale Bug jakby robił się coraz szerszy.

Od redaktora: Bug robi się coraz szerszy
Grzegorz Gałasiński

Ale to nie rzeź wołyńska, której Ukraińcy nie uznają, ale za to uznają za bohaterów narodowych Banderę i Szuchewycza, coraz bardziej oddala Polskę i Ukrainę, lecz polityka.

Ukraińcy chorują na ślepotę - nie widzą i nie zamierzają widzieć polskiej krwi na rękach swoich bohaterów, nieznani sprawcy profanują polskie groby. A Polska chodzi od ściany do ściany.

Najpierw udzielała Ukrainie bezwarunkowego, trochę naiwnego poparcia, dziś próbuje egzekwować historyczną prawdę, uderzając pięścią w stół.

Nie zaproszono prezydenta Poroszenki na szczyt Trójmorza, minister Waszczykowski ostrzega Ukraińców, że z Banderą do Unii nie wejdą, a Polska będzie „stanowcza”.

W 1938 roku polskie ultimatum zmusiło Litwę do nawiązania stosunków dyplomatycznych i, o dziwo, relacje się poprawiły. Ale czy to zawsze tak działa?

Sławomir Sowa

Jestem dziennikarzem w redakcji Dziennika Łódzkiego, zajmuję się m.in. problematyką wojskową, biznesem i polityką, ale lubię zanurkować w historię, zarówno tę lokalną, jak i powszechną, żeby poszukać punktów odniesienia i zdobyć dystans do tego, co dzieje się na bieżąco. Zainteresowania? Te zawodowe wyrastają z osobistych.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.