Od kilkunastu lat walczy o... chodnik
Przez ulicę Trybunalską na poznańskim Grunwaldzie łatwiej jest iść jezdnią niż chodnikiem.
- Od 2000 roku walczę o remont chodnika i krawężnika przy ulicy Trybunalskiej - tłumaczy Teresa Rafińska, mieszkanka poznańskiego Grunwaldu. Do tej pory otrzymywała informacje, że remont znalazł się w planach na 2002 i 2003 rok, ale nie odbył się. W kolejnych latach na przeszkodzie miał stanąć brak środków.
- Wysyłałam pisma do ZDM i Urzędu Miasta. W końcu niedawno polecono mi zwrócić się do Rady Osiedla, bo od jakiegoś czasu to ona dysponuje środkami na remonty chodników
- wspomina Rafińska. Dodzwoniła się do przewodniczącego Rady Osiedla Grunwald Południe, ale później kontakt się urwał i od końca czerwca nie ma żadnych informacji.
Pani Teresa tłumaczy, że remontowana była część chodnika przy ulicy Trybunalskiej, biegnąca od szkoły podstawowej i po stronie, gdzie parkują samochody.
- Ta wyremontowana część wcale nie była w tak złym stanie. Zajęto się nią, a to po drugiej stronie jeździł ciężki sprzęt w trakcie budowy stadionu - zauważa Aleksandra Piechocka, mieszkanka jednego z domów przy ulicy Trybunalskiej. Po chodniku jeżdżą te samochody, które nie mieszczą się w jednokierunkowej jezdni. Można zauważyć, że płyty są w bardzo złym stanie, a w niektórych miejscach nie ma całkowicie ukruszonego już krawężnika.
- Zdajemy sobie sprawę z problemu, ale jedna strona Trybunalskiej została już wyremontowana, a takich chodników jest w naszym rewirze kilkanaście kilometrów. Nie stać nas, żeby zrobić wszystko
- komentuje Piotr Pilarski z RO Grunwald Południe.
I dodaje, że na Kasztelanowie były i są podejmowane kolejne inwestycje, a do następnych trudno może być przekonać innych radnych.
Z kolei ZDM przypomina, że w zeszłym roku wyremontowany został odcinek chodnika przy ulicy Trybunalskiej po wschodniej części i na odcinku od ulicy Kasztelańskiej do Miecznikowskiej. Wskazała go Rada Osiedla, a koszt remontu 230 metrów wyniósł 81,5 tys. zł. Z kolei w tym roku RO wskazała chodniki przy ul. Rycerskiej, Podkomorskiej i kolejną część Trybunalskiej. To, co najbardziej ogranicza rady osiedli, to budżet. Do realizacji przekazują najpilniejsze inwestycje.
Na razie mieszkańcy zamiast z chodnika korzystają z równej jezdni. Liczą, że w końcu znajdą się środki na kompleksowy (obustronny) remont drogi dla pieszych, wiodącej przez ul. Trybunalską, a nie jej części.