Od 20.04.2020 w cerkwiach i kościołach na nabożeństwach może być jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. Wierni nadal muszą się dystansować

Czytaj dalej
Fot. Wojciech Wojtkielewicz
szach

Od 20.04.2020 w cerkwiach i kościołach na nabożeństwach może być jedna osoba na 15 metrów kwadratowych. Wierni nadal muszą się dystansować

szach

Wierni niezależnie od wyznania, z utęsknieniem czekali na dzień, w którym w znacznie większej liczbie będą mogli gromadzić się w świątyniach. Od poniedziałku [20.04.2020 r] zależy to już tylko od powierzchni kościoła.

Jeszcze w niedzielę, w pierwszym dniu prawosławnych Świąt Wielkiej Nocy, w cerkwiach mogło być nie więcej niż pięciu wiernych plus osoby posługujące w nabożeństwie. W poniedziałek wielkanocny mogło być już więcej. I tak w cerkwi św. Jerzego, która ma 1200 mkw., w sumie mogło się zgromadzić 80 wiernych (po 40 w cerkwi dolnej i górnej). Ci, którzy nie weszli do środka, stali przed świątynią w maseczkach, zachowując przepisowy dystans minim 2 metrów. Obowiązek ten nie dotyczy celebransa i osób posługujących w liturgii w czasie pełnienia ich funkcji.

Zobacz: Jest dekret metropolity w sprawie I komunii św.

W Kościele katolickim poniedziałek liturgie odbywały się według porządku codziennego, ale na porannych mszach było już znacznie więcej wiernych niż w ostatnich tygodniach.

- Już w niedzielę wielu proboszczów podało informację, ile osób będzie mogło jednorazowo uczestniczyć we mszy świętej- mówi ks. Andrzej Dębski, rzecznik białostockiej kurii metropolitalnej.

W kościele pod wezwaniem św. Wojciecha wisiała na drzwiach kartka z informacją, że może się w nim zgromadzić 78 wiernych. Ta liczba to pokłosie metrażu świątyni, której powierzchnia to 1178 mkw. łącznie z miejscem dla chóru i przedsionkiem.

Parafia katedralna pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny liczy ok. 8 tys. wiernych. „W naszym kościele według wyznaczonego metrażu 15 mkw. na jedną osobę może uczestniczyć w mszy św. lub nabożeństwie każdorazowo 165 osób” - czytamy w ogłoszeniu zamieszczonym na stronie internetowej parafii.

Znacznie mniejsza jest parafia pod wezwaniem św. Rodziny. Liczy ok. 5,5 tys. wiernych. W kościele przy ulicy Ogrodowej może przebywać nie więcej niż 40 osób, a w kaplicy bł. Michała Sopoćki przy ul. Poleskiej nie więcej niż 8 osób. „Pierwszeństwo udziału we Mszy Świętej mają rodziny zamawiające daną Mszę Świętą, a w kaplicy oprócz nich także siostry zakonne” - napisano w ogłoszeniu parafialnym.

100 osób może gromadzić się w kościele św. Ducha przy ulicy Piastowskiej, w kościele św. Rocha - 150, a w kościele na Dojlidach pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela - 30.

Sprawdź: Do którego kościoła w Białymstoku wejdzie najwięcej wiernych?

Mimo poluzowania rygorów nie wszędzie na porannych mszach była wymagana prawem maksymalna liczba wiernych.

- Byłem w parafii, w której mogło uczestniczyć 60 osób, a zgromadziło się jedynie 15 - mówi ks. Andrzej Dębski. - Wiadomo, to dzień powszedni, zapewne wieczorem będzie więcej, a już na pewno w najbliższą niedzielę.

Większość wiernych nadal będzie musiała korzystać ze środków przekazu. Zaapelował też oto arcybiskup Tadeusz Wojda w kolejnym zarządzeniu na czas pandemii. Przedłużył zarazem do 11 maja dyspensę od obowiązku uczestnictwa w niedzielnej mszy św. Zawarł w nim także wytyczne co do udzielania sakramentów w ciągu najbliższych miesięcy. Planowana na 2 maja piesza pielgrzymka mężczyzn do Krypna została przeniesiona na inny termin, a zawieszono do odwołania organizację sakramentu bierzmowania.

szach

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.