Nowotworowa mitologia

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Oprac. Wiktor Sawiuk

Nowotworowa mitologia

Oprac. Wiktor Sawiuk

Wraz z dr. hab. n. med. Lubomirem Bodnarem z Wojskowego Instytutu Medycznego obalamy mity na temat raka jajnika i raka szyjki macicy.

MIT Na raka jajnika można zachorować w każdym wieku, choć najczęściej jest diagnozowany u osób powyżej 50. roku życia. U ponad 50 proc. chorych diagnozowany jest w wieku 50–69 lat.

FAKT Rak jajnika rozwija się skrycie, nie dając we wczesnych stadiach rozwoju żadnych charakterystycznych objawów. Daje znać o sobie dopiero, gdy zaczyna rozprzestrzeniać się do okolicznych narządów. Wówczas kobiety mogą odczuwać takie dolegliwości, jak częste wzdęcia, pełność w brzuchu, zwiększający się obwód pasa. Z takimi dolegliwościami kobiety zgłaszają się jednak zamiast do ginekologa – do gastrologa. Zdarza się też, że przypisują dolegliwości np. przechodzonej właśnie menopauzie.

MIT Nie ma testów przesiewowych w kierunku raka jajnika, nie ma też innych profilaktycznych badań, które pozwoliłyby wcześnie wykryć ten nowotwór. W badaniu ginekologicznym i w trakcie USG lekarz może stwierdzić jedynie niepokojące zmiany na jajnikach. Jedynym sposobem na potwierdzenie diagnozy raka jest dziś operacja chirurgiczna lub laparoskopia.

MIT Jeszcze 40 lat temu jedyną metodą leczenia była operacja chirurgiczna. Potem były cytostatyki na bazie wyciągu z cisu zachodniego i związków platyny. Kolejnym krokiem milowym było odkrycie leczenia celowanego, które upośledza określone funkcje komórek nowotworowych.
Od pewnego czasu stosuje się też kolejne metody eksperymentalne, takie jak chemioterapia w hipertermii. Co ważne, usunięcie zmian nowotworowych wciąż ma ogromne znaczenie w terapii raka jajnika. Szanse na przeżycie pięcioletnie znacznie wzrastają, jeśli choroba zostanie wcześnie wykryta i jest możliwość usunięcia wszystkich zmian nowotworowych. Warto pamiętać, że raka jajnika można leczyć nawet w zaawansowanym stadium.

FAKT Badaniom cytologicznym powinno się poddawać przynajmniej raz na trzy lata, najlepiej raz w roku. Według obecnych standardów, u kobiet, które nie są w grupie wysokiego ryzyka cytologia powinna być przeprowadzana co trzy lata, o ile poprzednie dwa badania w odstępie jednego roku nie wykazały odstępstw od normy. Dzięki regularnym badaniom cytologicznym można wykryć zmiany przedrakowe, nie dopuszczając do rozwoju nowotworu lub zmiany wczesne, dające większe szanse całkowitego wyleczenia.
Niestety, wciąż połowa chorych, u których wykryto raka szyjki macicy, umiera. Po pierwsze, rak szyjki macicy nie daje żadnych objawów na wczesnych etapach rozwoju a kobiety nie korzystaja z badań cytologicznych lub robią to zbyt rzadko. Połowa kobiet, u których wykryto raka szyjki macicy nigdy nie miała cytologii. W Polsce z bezpłatnych badań przesiewowych korzysta średnio jedynie ok. 22 proc. kwalifikujących się do programu kobiet.

MIT Mimo pojawienia się w Polsce w 2007 roku szczepionek przeciwko wirusowi HPV, w latach 2007–2012 rak szyjki macicy pozostawał trzecią przyczyną zgonów spowodowanych przez nowotwory kobiece. Nawet, gdyby szczepienia objęły w 2007 roku całą populację dziewczynek od 10. roku życia, na efekty będziemy musieli poczekać jeszcze około 30 lat. Dlatego wciąż ważne są profilaktyczne badania.

MIT Rak szyjki macicy jest przenoszony drogą płciową, więc kobiety, które na niego chorowały zaczęto postrzegać jako te, które miały licznych partnerów seksualnych.
W jednym z badań epidemiologicznych stwierdzono jednak, że najczęściej raka szyjki macicy diagnozuje się u kobiet mających od lat stałego partnera lub od dawna nieprowadzących współżycia. Co więcej, występowanie HPV rośnie z wiekiem.

Oprac. Wiktor Sawiuk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.