Jacek Drost

Nowa kolejka na Skrzyczne prawe gotowa

Nowa kolejka na Skrzyczne prawe gotowa
Jacek Drost

Wszystko wskazuje na to, że pierwsi turyści pojadą nowymi kanapami już na początku września. Nowa kolej na Skrzyczne jest prawie gotowa.

Budowa nowoczesnej kolejki z dolnej stacji na Jaworzynę w Centralnym Ośrodku Sportu - Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Szczyrku wyszła na ostatnią prostą. Do zakończenia prac zostało kilkadziesiąt dni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to tuż po wakacjach na najwyższy szczyt Beskidu Śląskiego, czyli Skrzyczne (1257 metrów n.p.m) będzie można wjechać wygodną kanapą.

- Wszystko na to wskazuje, że termin (zakończenie prac zaplanowano na koniec sierpnia - red.) zostanie zachowany i pierwsi turyści na początku września będą korzystać z dwóch odcinków kolei linowej - mówi Ireneusz Furczyk, wicedyrektor szczyrkowiskiego COS-OPO. - Dzięki temu czas przejazdu skróci się trzykrotnie, z około 16 do 5 minut. To już taki europejski standard.

Przebudowa dolnego odcinka kolejki to była konieczność, bo wysłużone, dwuosobowe krzesełka mocno odstawały standardem od zmodernizowanego górnego odcinka Jaworzyna - Skrzyczne, gdzie od grudnia 2013 roku turystów wożą czteroosobowe kanapy firmy Leitner.

Dyrektor szczyrkowskiego COS-OPO Grzegorz Kotowicz podczas ubiegłorocznej rozmowy z DZ powiedział, że „o kolei na miarę europejskich standardów będziemy mogli mówić po zakończeniu całości zadania. Dążyliśmy do tego, aby nasz ośrodek narciarski był w pełni nowoczesny i komfortowy”.

Prace na dolnym odcinku ruszyły jesienią ub. roku, a tuż po zakończeniu sezonu narciarskiego zostały wznowione. Generalnie roboty idą zgodnie z planem.

- Słupy już wcześniej zostały postawione przez helikoptery. Jeśli chodzi o dolną stację, to jesteśmy na etapie budowy peronu, u góry też prace zostały wykonane. Teraz składamy wszystkie elementy, na przykład naciągana jest lina, i będziemy wszystko podłączać - wylicza Ireneusz Furczyk.

A inspektor nadzoru Stanisł-aw Bąk dodaje, że już w kolejce czekają roboty wykończeniowe, związane z zagospodarowaniem terenu i rozruch.

- Na razie nie ma żadnych opóźnień. Robotnicy pracują od rana do wieczora. Wszystko jest na dobrej drodze, że prace zakończą się w terminie - podkreśla Ireneusz Furczyk.

Do czasu otwarcia dolnego odcinka w weekendy, niezależnie od pogody, uruchamiany jest górny odcinek kolejki na Skrzyczne. Natomiast w tygodniu górna kolejka nie działa z uwagi na prowadzone roboty budowlane.

Jacek Drost

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.