Niechciany „surprajs” w najbliższym sąsiedztwie. Deweloperzy dostaną szybką ścieżkę do realizacji inwestycji mieszkaniowych

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Sławomir Bobbe

Niechciany „surprajs” w najbliższym sąsiedztwie. Deweloperzy dostaną szybką ścieżkę do realizacji inwestycji mieszkaniowych

Sławomir Bobbe

Inwestorzy mogą budować mimo sprzeciwu mieszkańców i zapisów planów zagospodarowania. Czy ich zapędy powstrzymają bydgoscy radni?

Formalnie wszystko wydaje się proste - zapisy specjalnej ustawy miały sprawić, że deweloperzy dostaną szybką ścieżkę do realizacji inwestycji mieszkaniowych. Budować mają szybko i łatwo, by łatwiej zaspokajać potrzeby mieszkaniowe Polaków. Ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, zwana potocznie ustawą „lex deweloper” ma też drugie oblicze. Pozwala budować nawet tam, gdzie inwestycja stoi w sprzeczności z zapisami planu zagospodarowania przestrzennego. Tak jest właśnie w wypadku dwóch projektów, które wpłynęły do bydgoskiego ratusza. Oba zakładają budowę nowych bloków w Fordonie. Jeden powstać ma przy ul. gen. Fieldorfa „Nila”, drugi przy ul. Twardzickiego, w rejonie górki saneczkowej.

Przyszli sąsiedzi nic nie wiedzieli o planowanych inwestycjach, bo zapisy ustawy maksymalnie ograniczyły gronio tych, którzy muszą się o planach dowiadywać. Ale gdy się dowiedzieli, nie kryli irytacji.

Czy deweloperskie pomysły powinny być realizowane?

Pozostało jeszcze 65% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Sławomir Bobbe

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.