Nabór wirtualny, ale stres realny? Nie tym razem. W Gorzowie do przedszkoli dostały się wszystkie dzieci

Magdalena Marszałek

Przez wiele lat zapisy do miejskich przedszkoli oznaczały dla rodziców spory stres i niepewność, bo chętnych maluchów zawsze było więcej niż miejsc. Ci, którym w rekrutacji się nie powiodło, odchodzili z kwitkiem i musieli korzystać z oferty prywatnych placówek. Tym razem jest inaczej, bo już wiadomo, że każdy maluch zostanie przyjęty.

Zakończył się najważniejszy etap tegorocznego naboru do przedszkoli w Gorzowie. Przez kilkanaście ostatnich dni rodzice mogli składać elektroniczne wnioski o przyjęcie dziecka do przedszkola lub oddziału przedszkolnego. Jeszcze przed rozpoczęciem rekrutacji urzędnicy zapewniali, że miejsc w publicznych placówkach wystarczy dla wszystkich dzieci. I rzeczywiście tak się stało.