Marek Weckwerth

Na trasie S5 powiało niepokojem

Koparki na budowie S5 na odcinku od węzła Bydgoszcz Północ (połączenie z planowaną obwodnicą Bydgoszczy) do Gruczna wczoraj pracowały. Czy już jutro Fot. Agata Kozicka Koparki na budowie S5 na odcinku od węzła Bydgoszcz Północ (połączenie z planowaną obwodnicą Bydgoszczy) do Gruczna wczoraj pracowały. Czy już jutro zasiądą w nich pracownicy innej firmy?
Marek Weckwerth

Podwykonawcy włoskiej firmy nie płacili budowlańcom. Jeden z podwykonawców przerwał prace. Drogowcy w Bydgoszczy nie widzą zagrożenia dla budowy. GDDKiA wyjaśnia spór.

Budowa drogi ekspresowej w okolicach Zbrachlina stoi. Ludzie nie dostali pieniędzy, więc są wściekli - poinformowano nas wczoraj anonimowo. Okazało się, że z placu budowy zeszła jedna z firm podwykonawczych zatrudnionych przez włoską firmę Impresa Pizzarotti. Miała problemy finansowe.

- Badamy tą sprawę - informuje nas Jarosław Gołębiewski, szef oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Bydgoszczy. - Równocześnie zobowiązaliśmy wykonawcę do wyjaśnienia tych niepokojących informacji.

Sprawdziliśmy na miejscu. To ponad 22-kilometrowy odcinek między Dworzyskiem a Aleksandrowem. Prace trwają. Robotnicy słyszeli o problemach podwykonawcy. Mówią, że tej firmy już nie ma, ale ludzie i maszyny zostały. Po prostu przejmie ich inna firma.

Czy poślizg na budowie odcinka S5 będzie miał wpływ na realizację drogi ekspresowej? O tym w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 80% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Marek Weckwerth

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.