Agnieszka Maj

Na prawicy będą dwie kandydatki

Na prawicy będą dwie kandydatki Fot. Marek Szawdyn
Agnieszka Maj

Wszystko wskazuje na to, że rządzący obóz Zjednoczonej Prawicy wystawi w najbliższych wyborach samorządowych dwie kandydatki na prezydenta Krakowa.

–Pracujemy nad tym, by kandydatką PiS była pani Małgorzata Wasser­mann. Ona nie mówi „nie” – powiedział wczoraj w Radiu ZET Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury i szef krakowskich struktur Prawa i Sprawiedliwości. – Wassermann jest osobą, która będzie kandydatką do urzędu i – w moim przekonaniu – wygra te wybory – dodał minister.

To reakcja na ujawnienie przez szefa Polski Razem, wicepremiera Jarosława Gowina, tego, że wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz będzie ubiegać się o fotel prezydenta Krakowa. – Jarosław Gowin jest asertywny i pełen inicjatyw, ale zapewniam, że PiS w Krakowie również zaproponuje swoją kandydaturę – powiedział w radiu Adamczyk.

To potwierdza spekulacje polityków, że obóz Zjednoczonej Prawicy nie zamierza wystawić jednej kandydatki, tylko dwie. Takiej decyzji spodzie-wa się m.in. Władysław Kosiniak-Ka­mysz, poseł PSL, który prorokuje, że Zbigniew Ziobro też przedstawi swojego kandydata. Według Kosiniaka-Kamysza taka sytuacja jest korzystna dla opozycji, której łatwiej będzie wygrać wybory samorządowe, jeśli głosy na prawicy będą rozproszone.

Politycy PiS uważają jednak, że to, jakiego kandydata wystawi prawica, będzie wiadomo dopiero na pół roku przed wyborami. – Kandydatura Jad-wigi Emilewicz może być tylko grą polityczną i Jarosław Gowin pewnie się z tego wycofa – mówi jeden z radnych PiS.

Przypomina, że nazwisko Andrzeja Dudy, kandydata na prezydenta Polski, zostało przez PiS ujawnione dopiero na pół roku przed wyborami.

Swojego faworyta nie mają na razie PO oraz inne partie opozycyjne. Być może poprą one prezydenta Jacka Majchrowskiego, jeśli ten zgodzi się wystartować po raz piąty. – Na razie nie ma żadnej decyzji, rozmawiamy na ten temat – mówi Andrzej Hawranek, szef klubu PO w Radzie Miasta.

Wybory na prezydenta Krakowa odbędą się na jesieni 2018 roku. PiS ma zmienić ordynację wyborczą. Na razie nie wiadomo, czy wybory na prezydentów miasta miałyby być rozstrzygane w jednej, czy w dwóch turach. Wprowadzony ma być natomiast zakaz kandydowania do dwóch szczebli samorządu jednocześnie (np. na burmistrza gminy i radnego powiatu).

WIDEO: Barometr Bartusia - mały ZUS - (odc. 4)

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

Agnieszka Maj

Komentarze

15
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

ive

Ewentualne zwycięstwo Majchrowskiego jest w rękach mediów a także głośno protestujących mieszkańców i radnych. Przede wszystkim dzięki nim Majchrowski dowiaduje się o tym, co dzieje się w mieście i urzędzie, i podejmuje podpowiadane mu działania naprawcze.

Zgodzić się trzeba z panią redaktor, że na prawicy będą dwie kandydatki, Platforma Obywatelska to jest bowiem taka PZPR w nowym wydaniu.

Burmistrz Nowej Huty

wazne kto przetrwa komunikacyjny kataklizm w Krakowie i zacznie od razu budowac metro a nie zwodzic mieszkancow kolejnymi ekspertyzami

baba

Urząd miasta potrzebuje szefa, który zrobi w nim porządek po bałaganie wprowadzonym przez Majchrowskiego. Emilewicz do tego kompletnie się nie nadaje, jest za miękka, jest tylko wizjonerką, jak zostanie prezydentem to będzie tylko marionetką w rękach urzędników, tak jak jest Majchrowski. Małgorzata Wasser¬mann to wyśmienity przywódca, osoba potrafiąca kierować zespołem ludzkim, nie da sobie chodzić po głowie. Bez sprawnego urzędu nic się nie da dobrze zrobić, to widać idealnie teraz za rządów Majchrowskiego. Biedaczek, nawet o remontach i zakorkowanym mieście dowiedział się z mediów.
Wszystko wskazuje, że będziemy mieli kampanię polityczną a nie merytoryczną, czyli wszyscy przeciw kandydatce PiS. Przyszłość Krakowa i jego mieszkańców zejdzie na drugi plan. Takie podejście sprawia, że od lat wygrywa Majchrowski.

x

Kraków z obrzydzeniem patrzy na szyldy partyjne i dlatego nikt z "zapleczem" politycznym nie ma tu szans. Za samo bycie "partyjniakiem". Tylko niezależny kandydat, najlepiej technik inżynier matematyk, nie kolejny menedżer od 7 boleści czy lans-rektor w futrze z soboli. Gość konkretny, nie tęczowy lewak z rowerowych terrorystów. Jest taki?

Kr@k

Ja będę głosować na Pana Jacka Majchrowskiego, który bardo dużo dobrego zrobił dla Krakowa. Bez Niego Kraków nie byłby tak wspaniałym miastem, jakim obecnie jest. Proszę zauważyć, że najliczniejsza rzesza turystów z zagranicy spaceruje i podziwia właśnie wspaniały, dzięki Panu Jackowi Majchrowskiemu, Kraków.

Iks

Kibicuję Pani Emilewicz. Hasło: "Byle nie Majchrowski" może nie wystarczyć do pokonania dziadka Jacka.

-

Zdecydowanie Pani Emilewicz jest lepszą kandydatką, ponieważ ma jakieś doświadczenie z sejmiku wojewódzkiego, czyli organu samorządowego, poza tym doświadczenie z ministerstwa rozwoju. Pani Wassermann być może jest lubiana przez ludzi, ale moim zdaniem to za mało aby być dobrze móc zarządzać miastem.

Abaqus

Krakow to nie jest zabita dechami wioska gdzie można przyjść znikąd i nią zarządzać. To jest drugie miasto kraju! Czy pani W ma jakiekolwiek doświadczenie w tym kierunku? Czy była prezydentem jakiegoś innego dużego miasta w Polsce? A może chociaż jakimś wybitnie dobrym burmistrzem jakiegoś mniejszago? Nie i nie. Wiec co ona u licha tutaj szuka? To MUSI być ktoś kto zna się na takim dużym przedsięwzięciu a nie osoba z partyjnej łapanki.

;lkji

Nie głosujcie na polityków bo często obejmują stanowiska z klucza partyjnego a nie mają pojęcia o tym do czego ich partia skierowała

Jeżeli wystawią Wasserman to na pewno wygra Majchrowski ,tak jak dotychczas . O Wasserman mówią ,że to zarozumiała ,niczym dotychczas nie wyróżniająca się młoda osoba ,która na pamięci ojca robi karierę w PiS , i nienawistnie ściga osoby ,które rzekomo są winne uchybień w związku z katastrofą smoleńską . Usiłuje naprawiać świat ,żeby był kropka w kropkę jak w przepisach ,czego nie udało się nikomu na świecie bo to jest niemożliwe.
Ludzi nie interesują takie szczegóły czy w protokole sekcji jest wzmianka o usunięciu ślepej kiszki czy nie bo to nie ma żadnego znaczenia dla istoty sprawy czyli katastrofy. Tymczasem dla nie ma bo to biurokratka ,która za brak wpisu o ślepej kisze chce wsadzać do więzienia..
Z prostej przyczyny ,Wasserman po prostu nie nadaje się na to stanowisko
Zamiast zarządzać będzie zajmować się biurokratycznymi niuansami ,sprawdzaniem czy wszystkie załączniki zostały spięte z ofertą przetargowa czy też są luzem ,co budzi podejrzenie wymieniania itp. pierdołami .Kto wchodził do urzędu i po co ,dlaczego wszedł z siatką a wyszedł bez ,a od tropienia takich rzeczy są organy kontroli państwa .

Z pozycji PiS byłaby wygodna bo np. zamknęłaby dojazd do Wawelu i ustawiła zakaz ruchu z tabliczka nie dotyczy pojazdów wiozących J.Kaczyńskiego i do innych partyjnych celów ,ale uważam będzie jedynie mięsem armatnim dla Majchrowskiego ,który przez tyle lat zgromadził wokół siebie liczną sitwę .
Wystarczy ,że w firmach wykonawczych ,które za setki milionów realizują inwestycje za zgodą Majchrowskiego rozpuszczą wieść ,że jak Majchrowski przegra to po kontraktach i na zielona trawkę i wszyscy pracownicy z rodzinami pójdą na niego głosować .Nie wspomnę nawet o urzędniczych nierobach ,których połowa jest do zwolnienia i pracownikach miejskich spółek ,które powinny zostać rozwiązane .Ci ze strachu przed wyrzuceniem z pracy przez nowego prezydenta dostają sraczki i już pewnie prowadzą kampanię na rzecz Majchrowskiego .

Jeżeli wystawia Wasserman to na 100% wygra Majchrowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.