Ministerstwo Zdrowia pomija Poznań? Wojewódzcy radni walczą o nowoczesną metodę leczenia raka

Czytaj dalej
Fot. Waldemar Wylegalski
Igor Chudziński

Ministerstwo Zdrowia pomija Poznań? Wojewódzcy radni walczą o nowoczesną metodę leczenia raka

Igor Chudziński

Choć Wielkopolska jest najbardziej zaawansowana w pracach nad powstaniem centrum protonoterapii wiele wskazuje na to, że rząd nie zamierza jej w tym wspierać. Radni województwa wielkopolskiego zamierzają wystosować w tej sprawie apel do premiera i ministra zdrowia.

Protonoterapia to nowoczesna i niedająca powikłań metoda leczenia onkologicznego, podczas której wykorzystuje się wiązkę protonów - dodatnio naładowanych cząstek, które przenikają przez skórę do guza. Już kilka lat temu w Poznaniu ogłoszono powstanie projektu Inpronko. Dzięki porozumieniu jednostek klinicznych, samorządowców i naukowców z pięciu województw Polski zachodniej (wielkopolskiego, dolnośląskiego, zachodniopomorskiego, opolskiego i lubuskiego) w Poznaniu miał powstać nowoczesny ośrodek protonoterapii. Szacowano, że aby wybudować taki ośrodek potrzebna jest kwota 200 mln złotych, a całkowity koszt projektu Inpronko to 471,3 mln zł.

Zobacz też: Protonoterapia w Wielkopolsce

Teraz Ministerstwo Zdrowia chce pominąć ten najbardziej zaawansowany w Polsce projekt. 8 listopada 2019 roku przy resorcie zdrowia powstał zespół do spraw opracowania strategii protonoterapii w Polsce. Do współpracy w ramach zespołu nie zostali zaproszeni przedstawiciele Polski zachodniej od 2014 roku rozwijający projekt Inpronko. Pojawiły się też informacje o planach budowy podobnych ośrodków w Warszawie i Bydgoszczy. O Poznaniu nie ma mowy.

Z sytuacją, w której projekt nie znajduje nie tylko finansowego wsparcia, ale nawet wymiernego zainteresowania na szczeblu ministerialnym nie zgadzają się radni województwa wielkopolskiego, którzy w piątek 20 grudnia podczas sesji sejmiku zajmą się sprawą wystosowania apelu do premiera i ministra zdrowia w sprawie zmian w specjalnym zespole opracowującym strategię protonoterapii w Polsce. Projekt tego apelu przeszedł już jednogłośnie przez komisję Zdrowia i Bezpieczeństwa Publicznego.

- Wydaje się, że jesteśmy najbardziej zaawansowani jeśli chodzi o myślenie na ten temat. Wyrażamy głębokie zaniepokojenie tym, że nasz zaawansowany koncepcyjnie projekt nie będzie brany pod uwagę

- mówi Tatiana Sokołowska, przewodnicząca Komisji Zdrowia i Bezpieczeństwa Publicznego w sejmiku. I dodaje: - Nie wiemy dlaczego nasz projekt jest pomijany i tworzone jest coś centralnego bez naszego udziału.

- Nie zawsze inicjator jest zapraszany do gremium, które ma przygotować ostateczny schemat rozwoju - komentuje Zbigniew Czerwiński, radny województwa wielkopolskiego z ramienia PiS. Jednocześnie dodaje: - W tej kwestii nie ma sporu między radnymi, jednogłośnie uważamy, że Wielkopolska jako region, który niestety ma najwyższą zachorowalność na nowotwory, zasługuje na nowoczesne techniki ich leczenia.

Protonoterapia jest praktycznie niedostępna dla polskich pacjentów. Jedyny w Polsce ośrodek, który dziś oferuje tę formę terapii, znajduje się pod Krakowem i korzysta z niego mało chorych.

- Radioterapia protonowa przeżywa w ostatnich latach gwałtowny rozwój, obecnie w Europie powstaje co najmniej 10 ośrodków protonoterapii

- mówił w 2017 roku w rozmowie z „Głosem” prof. Julian Malicki, koordynator Projektu Inpronko i dyrektor WCO w Poznaniu.

Dziś nie chce on komentować planów wystosowania apelu, woli poczekać do piątku gdy o powodzeniu tej inicjatywy zdecyduje sejmik.

Interesujesz się zdrowiem? Tu znajdziesz najważniejsze informacje:
Interesujesz się zdrowiem? Tu znajdziesz najważniejsze informacje

Igor Chudziński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.