Mieszkańcy postawili blokadę. Sprzęt nie wjedzie

Czytaj dalej
Fot. Mikołaj Woźniak
Mikołaj Woźniak

Mieszkańcy postawili blokadę. Sprzęt nie wjedzie

Mikołaj Woźniak

Konflikt między mieszkańcami a szkołą na osiedlu Pod Lipami trwa. W poniedziałek zablokowali wjazd ciężkiego sprzętu na teren budowy.

Problemy z budową hali sportowej przy Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 na osiedlu Pod Lipami trwają. Szkoła i Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa Winogrady chcą, żeby ciężki sprzęt dojeżdżał na budowę od ul. Naramowickiej pomiędzy blokami wybudowanymi przez Atanera. Na to jednak nie godzą się tamtejsze wspólnoty mieszkaniowe, które chcą, żeby maszyny dojeżdżały na budowę częścią alei Pod Lipami, a pomiędzy ich blokami zrobić drogę dojazdową do szkoły.

- Pomysł jest taki, żeby całą aleję Pod Lipami wyłączyć z ruchu samochodów osobowych. Tamtędy można by obsłużyć budowę. Z kolei ruch samochodów i dojazd do szkoły i pobliskiego przedszkola poprowadzono drogą pomiędzy terenami wspólnot mieszkaniowych. To i tak już funkcjonuje w ten sposób

- wyjaśnia Kamil Stefanowicz, jeden z mieszkańców wspólnoty.

W poniedziałek postanowili działać i dwoma samochodami z wywieszonym transparentem zablokowali wjazd ciężkiego sprzętu na budowę.

- W niedzielę wieczorem dowiedzieliśmy się, że ma on zacząć wjeżdżać. Chcemy poinformować innych mieszkańców o problemie, stąd nasz happening - tłumaczył Stefanowicz.

Jak zakończyła się blokada mieszkańców i czy ich postulaty zostaną spełnione? O tym przeczytasz w dalszej części artykułu.

Pozostało jeszcze 49% treści.

Jeżeli chcesz przeczytać ten artykuł, wykup dostęp.

Zaloguj się, by czytać artykuł w całości
  • Prenumerata cyfrowa

    Czytaj ten i wszystkie artykuły w ramach prenumeraty już od 3,69 zł dziennie.

    już od
    3,69
    /dzień
Mikołaj Woźniak

Piszę przede wszystkim o polityce - na bieżąco monitoruję pracę posłów i senatorów z Wielkopolski, a także to jakie projekty ustaw trafiają do Sejmu. Zajmuję się również drogami - przede wszystkim planami budowy nowych dróg ekspresowych i krajowych, z których będą mogli korzystać mieszkańcy Wielkopolski. Zdarza mi się pisać także teksty interwencyjne, opisywać ludzkie historie, czy problemy przyszłych mieszkańców z opóźnionymi inwestycjami deweloperskimi. Staram się być na bieżąco z tym co się dzieje i poszukiwać tematów z naprawdę różnych dziedzin. Z "Głosem" jestem związany od czerwca 2015 r., czyli tak naprawdę od momentu... skończenia liceum.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.