Kiedy emerytura stażowa? Emerytury dla kobiet: 50 lat i mężczyzn: 55 lat. Prezydencki projekt gotowy

Czytaj dalej
Monika Kaczyńska

Kiedy emerytura stażowa? Emerytury dla kobiet: 50 lat i mężczyzn: 55 lat. Prezydencki projekt gotowy

Monika Kaczyńska

Emerytura stażowa to jedna z obietnic prezydenta Andrzeja Dudy. Jak informuje kancelaria prezydenta projekt jest gotowy. Zgodnie z nim mężczyźni mogliby przechodzić na emeryturę o pięć lat wcześniej, kobiety mogłyby pracować o dziesięć lat krócej. Minimalna emerytura stażowa miałaby wynosić 120 proc. najniższej emerytury. Obecnie byłoby to więc 1500 zł. „Solidarność” widzi w przepisach szansę dla ciężko pracujących, przedsiębiorcy boją się i o rynek pracy i system emerytalny. Czy kobiety przejdą na emeryturę w wieku 50 lat, a mężczyźni 55 lat?

O emerytury zależne od stażu pracy od dawna zabiega „Solidarność”. Siłą faktu więc związkowcy z duża aprobatą przyjmują informacje płynące z kancelarii prezydenta. Przynajmniej część potencjalnych emerytów upatruje w takim rozwiązaniu szansy dla siebie.

Kiedy na emeryturę, czyli projekt obniżenia wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn ze względu na staż pracy

Propozycje, o których mowa oznaczałyby, że na emeryturę można byłoby przejść niezależnie od wieku po przepracowaniu określonego czasu.

Staż pracy, który uprawniałby do przejścia na emeryturę to:

- Taka propozycja wynika z naszego związkowego doświadczenia życiowego - mówi Jarosław Lange, szef wielkopolskiej „Solidarności”.

- Praca pracy nierówna i wiemy, że są ludzie, którzy długie lata pracują w bardzo trudnych warunkach. Często ich sytuacja zdrowotna nie pozwala im dopracować do wieku emerytalnego. Emerytura stażowa właśnie dla nich byłaby szansą, żeby z pracy odejść odrobinę wcześniej

- mówi.

Co to oznacza w praktyce? Wszystko zależy od momentu, w którym zaczęli karierę zawodową. Kobieta, która zaczęła pracę w wieku 20 lat, pracując nieprzerwanie, uzyskiwałaby prawo do przejścia na emeryturę w wieku 55 lat. Mężczyzna mógłby przejść na emeryturę jako 60-latek. Ich kariera zawodowa byłaby więc o pięć lat krótsza niż wynikałoby to z powszechnego wieku emerytalnego.

Ale wśród dzisiejszych 50-latków są i tacy, którzy zaczynali pracę niekiedy tuż po 15. urodzinach. Był to skutek obowiązujących wówczas regulacji i systemu kształcenia. W latach 80. ubiegłego stulecia uczniowie zasadniczych szkół zawodowych odbywający praktyki w przedsiębiorstwach (dwa lub trzy dni w tygodniu) byli zatrudniani na umowy o pracę. Od tego momentu liczy się ich staż pracy. Kobieta, która zaczęła pracować jako 15-latka uzyskiwałaby uprawnienia emerytalne w wieku 50 lat. Absolwent zawodówki mógłby zakończyć karierę jako 55-latek.

Jak liczna grupa zyskałaby prawo do przejścia na emeryturę wcześniej? ZUS mówi o kilkuset tysiącach osób, które mogłoby zrezygnować z pracy o kilka lat wcześniej.

Emerytura stażowa: jeszcze mniej rąk do pracy

- Ale przecież nie musiałyby tego robić - twierdzi Jarosław Lange. - Zachęcamy do tego, by pracować dużej, jeśli są takie możliwości i pozwala na to zdrowie. Emerytura stażowa nie ma być w żadnym razie obowiązkiem - dodaje.

Jacek Kulik z Wielkopolskiego Związku Pracodawców „Lewiatan” uważa, że to otwieranie furtki, przez którą z rynku pracy wyjdzie, kto tylko może.

- Doświadczenie z obniżeniem wieku emerytalnego dowodzi, że ludzie przejdą na emeryturę, jeśli tylko będą mieli taką możliwość - mówi.

- Jesteśmy najszybciej starzejącym się społeczeństwem w Europie. W ciągu dekady liczba osób w wieku 50 plus wzrosła dwukrotnie. Do 2035 roku będzie nam brakowało 5 milionów pracowników, dziura w systemie emerytalnym jest ogromna. Zamiast zatrzymać ludzi na rynku pracy jak najdłużej - wypycha się ich. To z pewnością jest zły pomysł. Tym bardziej, że żyjemy coraz dłużej

- podkreśla.

Szybko i biednie, czyli co oznacza obniżenie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn

Dr Joanna Ratajczak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu twierdzi, że koncepcja nie jest nowa i póki co rodzi więcej pytań niż odpowiedzi.

- Moim zdaniem to kolejne, faktyczne obniżenie wieku emerytalnego. Ale na razie niejasności jest wiele - mówi. - Przede wszystkim należałoby określić, co oznaczałby staż - czy okresy składkowe i nieskładkowe, czy tylko lata płacenia składek. Okresy stażu, jak i wiek emerytalny powinny być jednakowe dla kobiet i mężczyzn, bo zróżnicowanie jest bezzasadne. I wreszcie najważniejsze pytanie: o wysokość świadczeń przechodzących na emeryturę młodo. Matematyki się nie oszuka: zgromadzony kapitał dzielony przez dłuższy czas na emeryturze daje niższe świadczenia.

Ale potencjalni emeryci patrzą na to inaczej.

- Przeszłabym na emeryturę od razu - mówi 53-latka Zdzisława.

- Mam 38 lat stażu pracy, od początku pracuję w handlu. Lubię swoją pracę, więc pracowałabym dalej, ale sam fakt otrzymywania emerytury sprawiłby, że czułabym się bezpieczniej, no i póki dawałabym radę, miałabym więcej pieniędzy.

Monika Kaczyńska

Komentarze

2
Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

alis321

Jest to interesujące rozwiązanie, ale diabeł jest w szczegółach.

Józef Brzozowski

Być może Solidarność też walczy o emerytury stażowe. Ale z artykułu pani Moniki Kaczyńskiej wynika że jako jedyni. Z tego co mi wiadomo, to OPZZ od kilkunastu lat zabiega o emerytury stażowe. Inni też zabiegają np. z partii Razem.

Emerytura stażowa dla mężczyzn po przepracowaniu 40 lat a dla kobiet po przepracowaniu 35 lat jest z pewnością dobrym projektem, choć ja wolałbym trochę inny. Jest równouprawnienie, kobieta jest takim samym człowiekiem jak mężczyzna. Emerytura stażowa według mnie powinna być po przepracowaniu 40 lat bez względu na wiek i płeć. Ale do tego stażu kobiecie powinno się doliczać po 3 lata stażu za każde dziecko.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.