Juncker chce ratować Unię Europejską [wideo]

Czytaj dalej
Fot. Jean-Francois Badias
Aleksandra Gersz

Juncker chce ratować Unię Europejską [wideo]

Aleksandra Gersz

Jean-Claude Juncker wygłosił w środę swoje pierwsze przemówienie po Brexicie. Zaprotestował on w nim przeciwko atakom na Polaków na Wyspach.

Europejczycy nigdy nie zaakceptują prześladowania, bicia, a nawet mordowania polskich pracowników na ulicach Essex - powiedział w ostrych słowach przewodniczący Komisji Europejskiej. Został nagrodzony przez europosłów gromkimi brawami.

Jean-Claude Juncker wygłosił swoje przemówienie w Parlamencie Europejskim tuż przed piątkowym szczytem unijnym w Bratysławie, na którym zabraknie już Wielkiej Brytanii. Luksemburczyk postanowił zapewnić, że Unia Europejska - wbrew wielu głosom - nie jest zagrożona.


"Unia Europejska nie jest zagrożona"
EU EBS

- Wielu zastanawia się, czy Brexit jest początkiem procesu rozpadu Unii Europejskiej. Pozwólcie mi podkreślić, że szanujemy decyzję Wielkiej Brytanii, a jednocześnie odczuwamy z jej powodu żal, ale UE nie jest zagrożona - mówił Juncker. Luksemburczyk zaapelował też do brytyjskiego rządu o jak najszybsze uruchomienie art. 50 traktatu unijnego, który rozpocznie proces wychodzenia ze Wspólnoty. Juncker zaznaczył też, że po wyjściu z UE Wyspy nie będą miały dostępu do wolnego rynku w obrębie Unii, jeśli nie zezwolą na wolny przepływ ludzi.

Juncker stwierdził jednak, że UE jest podzielona, a „lekarstwem jest więcej Unii Europejskiej”. Podkreślił też, że tylko pogłębiona integracja wewnątrzeuropejska jest odpowiedzą na dręczące Wspólnotę problemy. Przestrzegł też przed nasilającym się w Europie nacjonalizmem oraz „galopującym populizmem” i zaznaczył, że UE „nie może się uginać pod żądaniami państw narodowych”.

Polityk przedstawił też swoje propozycje pogłębienia unijnej integracji. Wśród nich jest m.in. utworzenie korpusu, który ma się składać z wolontariuszy i reagować w sytuacjach kryzysowych. Juncker zaproponował także powołanie unijnej formacji wojskowej.

- Musimy mieć unijne kwatery główne - powiedział.

Polityk mówił także o kryzysie imigracyjnym i planie zakładającym, że każdy kraj przyjmie określoną liczbę uchodźców. - To musi być dobrowolne, musi płynąć prosto z serca, nie może być narzucone - powiedział i zakończył mowę słowami: - Musimy wziąć się do pracy. Najbliższe 12 miesięcy będzie kluczowe dla lepszej UE.

Aleksandra Gersz

Aleksandra Gersz

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.