Jest zielone światło dla przystani jachtowej nad Wartą

Grzegorz Okoński

Poznań ma szansę na bazę jachtową z prawdziwego zdarzenia: jeszcze w tym roku ruszą prace nad jej budową, a staromiejscy radni opiniują właśnie budowę zaplecza przystani w Starym Porcie.

- Zainteresowanie Wartą jest równie wielkie, co niedoceniane

– mówi Tomasz Dworek, radny Rady Osiedla Stare Miasto. - Widać to choćby po rewelacyjnej Paradzie Sobótkowej, po komentarzach w mediach społecznościowych, czy w opiniach poznaniaków i gości szukających nad rzeką rekreacji i wypoczynku. Można powiedzieć, że Poznań w praktyce zwraca się w stronę Warty. Tylko czy miasto pójdzie za tym zainteresowaniem, czy będzie miało środki na budowę portu i czy uda mu się uzyskać dofinansowanie na ten cel?

O budowie portu jachtowego mówi się od kilku lat, ale dopiero w ubiegłym roku w tzw. Starym Porcie w Starym Korycie Warty (cypel w okolicy ul. Estkowskiego) zaczęła funkcjonować Tymczasowa Przystań Rzeczna. Postawiono też pomosty cumownicze, do których mogą przybijać małe jednostki pływające. Do pomostów doprowadzony jest prąd, stanęły modułowe obiekty socjalne z doprowadzoną wodą wodociągową, toaletą i prysznicem, postawiono też toaletę typu toi-toi. To dobry początek, choć to jeszcze nie port na miarę stolicy regionu, posadowionej na ważnej rzece.