Jest pełnomocnik. Będzie mniej eksmisji

Czytaj dalej
Fot. Jarosław Pruss
Błażej Dąbkowski

Jest pełnomocnik. Będzie mniej eksmisji

Błażej Dąbkowski

Wraz z początkiem kwietnia kończy się ustawowy termin ochronny dla osób, którym grożą eksmisje. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych przeprowadzi ich najmniejszą, jak do tej pory, liczbę.

- Z blisko 200 wyroków, które trafiły do komorników z nadaną już przez sąd klauzulą wykonalności, bardzo wiele jest zawieszonych. Niestety, część z nich zostanie wykonanych - mówi Magdalena Gościńska, rzecznik prasowy ZKZL. Miejska spółka otrzymała już informacje, że na kwiecień zaplanowano ich 15, natomiast w maju tylko jedną.

Współpraca z dłużnikami
- Eksmisja jest dla nas ostatecznością. Staramy się porozumieć z dłużnikiem, zmobilizować go do współpracy, skłonić do działań, które pomogą mu uporać się z problemami, z którymi się boryka. Postępowania egzekucyjne są zawieszane, gdy pojawia się szansa na nawiązanie współpracy z zadłużonym lokatorem - dodaje Magdalena Gościńska. Coraz więcej spraw zamiast eksmisją kończy się rozpoczęciem wywiązywania się przez dłużnika z bieżących opłat i spłatą zaległych należności. Już w ubiegłym roku liczba eksmisji znacznie spadła, komornicy odzyskali wtedy 92 lokale komunalne (w 2015 r. odbyły się 142 eksmisje, w 2014 r. 143, a w 2013 r. 183). Ponad 60 dłużnikom sąd nie przyznał prawa do lokalu socjalnego, więc miasto zaproponowało im przeprowadzkę do pomieszczeń tymczasowych. Co zrobić, by było ich jeszcze mniej i, zwłaszcza w prywatnym zasobie, przebiegały bez łamania prawa?

Pełnomocnik pomoże
Na te pytania odpowiedzi będzie szukać zatrudniony wraz z początkiem marca pełnomocnik ds. lokatorów. Powstanie takiego stanowiska było jednym z punktów porozumienia programowego podpisanego w 2015 r. przez Platformę Obywatelską i Sojusz Lewicy Demokratycznej (dziś Zjednoczona Lewica). Kiedy w grudniu ubiegłego roku zorganizowano konkurs, zgłosiło się 14 osób, ale żadna z nich nie spełniła oczekiwań wiceprezydenta Tomasza Lewandowskiego. Ostatecznie zastępca Jacka Jaśkowiaka wybrał Magdalenę Górską, która do końca lutego pracowała w Biurze Sprawa Lokalowych, a wcześniej w Wydziale Zdrowia i Spraw Społecznych. Udzielała też wsparcia lokatorom baraków znajdujących się przy ul. Opolskiej.

- Pani pełnomocnik działa bez urzędniczej otoczki, dlatego sprawnie będzie rozwiązywać sytuacje konfliktowe między najemcami a właścicielami.

Zwłaszcza przypadki „czyszczenia” kamienic pokazały niemoc po stronie miasta, teraz to ona zajmie się koordynowaniem prac związanych z ochroną i wsparciem lokatorów - tłumaczy Tomasz Lewandowski.

Oznacza to, że pełnomocnik będzie musiał nie tylko ściśle współpracować z policją, Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie czy organizacjami pozarządowymi wspierającymi lokatorów, ale także stworzyć procedury usprawniające szybkie reagowanie w sytuacjach kryzysowych. - Jednym z pierwszych działań były spotkania z policją, by pogłębić naszą współpracę. Te szkolenia będą kontynuowane - zaznacza Magdalena Górska. W każdym z poznańskich komisariatów zostanie wyznaczonych trzech policjantów, którzy przejdą takie szkolenia. Ale działania informacyjne i edukacyjne obejmą także samych lokatorów oraz właścicieli. W najbliższym czasie ma wystartować kampania informacyjna, jak unikać zadłużenia, prowadzącego doeksmisji.

- Bardzo zależy nam na seniorach, bo to temat często pomijany. Starszym osobom bardzo często trudno wyjść z domów, dlatego musimy do nich dotrzeć

- kontynuuje M. Górska. Jednak na wsparcie pełnomocnika będzie można liczyć również w sytuacji zbyt długiego oczekiwania na lokal socjalny. - Zdarzają się również sytuacje, gdy np. osoby niepełnosprawne otrzymują lokal na czwartym piętrze. W takich sytuacjach również będę starała się pomóc - deklaruje.

Błażej Dąbkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.