Jan Grabkowski, starosta poznański: Kolej metropolitalna ma służyć mieszkańcom. Warto w nią inwestować

O historii samorządu i wyzwaniach, jakie przed nim stoją, mówi Jan Grabkowski, starosta poznański.

Niedawno otrzymał pan prestiżowy tytuł "Samorządowiec 20-lecia". Nie oznacza to jednak, że tyle lat Jan Grabkowski funkcjonuje w samorządzie, bo ta przygoda zaczęła się znacznie wcześniej...

Dokładnie 27 maja 1990 roku, czyli od pierwszych wyborów w wolnej Polsce. Najpierw przez osiem lat pracowałem w gminie Czerwonak, a od 20 lat buduję powiat. Kiedyś byliśmy bez pieniędzy i praktycznie żadnego doświadczenia, ale z głową pełną pomysłów. Z niesamowitym zapałem organizowaliśmy między innymi komunikację, czy wywóz śmieci. Dziś sięgamy po miliony z Unii i budujemy Metropolię.

Jaki wtedy był samorząd?
Na początku wielu samorządowców nie widziało dalej, niż czubek własnego nosa. A przecież wszystko trzeba było tworzyć od podstaw. Będąc wicewójtem Czerwonaka sami musieliśmy zorganizować transport, bo Poznań zażądał niebotycznych pieniędzy za to, że MPK będzie obsługiwało gminę. Najpierw powołałem zakład budżetowy, a potem stworzyłem pierwszą w kraju spółkę Transkom, która właśnie obchodziła 25-lecie istnienia. Kiedy trafiłem do powiatu znowu zetknąłem się z tym, że każdy wójt czy burmistrz patrzył tylko na "własne podwórko". Ale lata pracy sprawiły, że i to udało nam się zmienić.

Jak długo trzeba było na to czekać...
Kilkanaście lat. W 2007 roku zorganizowałem konferencję „Aglomeracja jest po twojej stronie” i tego samego roku w poznańskim ratuszu podpisaliśmy list intencyjny o powołaniu Rady Aglomeracji Poznańskiej. Przez trzy lata w ramach rady współpracowaliśmy przy tworzeniu wspólnej komunikacji, związku GOAP. Powstało Centrum Badań Metropolitalnych, które przygotowało diagnozę dla aglomeracji i strategię rozwoju. W końcu utworzyliśmy Stowarzyszenie Metropolia Poznań, które pośredniczy w wydawaniu funduszy unijnych i to niebagatelnych, bo chodzi o ponad 800 milionów złotych. Dzisiaj organizacją komunikacji zajmuje ZTM - mamy jeden standard obsługi pasażerów, jeden szyld, wspólny bilet. Ostatnim sukcesem jest Poznańska Kolei Metropolitalna.